W miniony weekend koszmarna wpadka przydarzyła się nie tylko Arturowi Borucowi, ale też Ołeksandrowi Szowkowskiemu z Dynama Kijów, który dzień po Polaku skopiował jego "wyczyn" w lidze ukraińskiej.
W 65. minucie niedzielnego meczu z Zarią Ługańsk 92-krotny reprezentant Ukrainy dał się przeskoczyć piłce zagranej z głębi pola do Yannicka Boliego, który skorzystał z prezentu i wpakował ją do pustej bramki kijowian. Zaria zwyciężyła ostatecznie 2:0.
Wielkie mecyje z tego klopsa Boruca, każdemu się może przytrafić, niech większośc bramkarzy na swiecie ma w dorobku kilka fantastycznych interwencji takich jak Artur, to wtedy pogadamy.
Zalogowani mogą więcej
Dodaj ulubione ligi, drużyny i sportowców, aby mieć ich zawsze pod ręką