Janusz Wójcik dla SportoweFakty.pl: Katastrofa i to nie tylko w obronie!
W debiucie Adama Nawałki Polska przegrała ze Słowacją 0:2. Janusz Wójcik nie obwinia o ten wynik tylko obrońców, bo uważa, że katastrofalnie zagrał cały zespół.
Adam Nawałka wystawił bardzo eksperymentalny skład, co w opinii byłego selekcjonera było błędem. - Eksperymentować można w laboratorium chemicznym i to z nie każdą substancją, żeby nie doprowadzić do eksplozji. Mamy do czynienia z kadrą kraju, a nie szóstkami dzielnicowymi. To co zrobił trener to była "zawałka". Cała koncepcja, którą sobie nakreślił okazała się totalnym niewypałem - dodał.
Oczekiwania były ogromne, tymczasem skończyło się wielką klapą. - Muszę pochwalić organizatorów, bo udało im się ściągnąć na trybuny 40 tys. kibiców. Panowała znakomita atmosfera, jednak nasi piłkarze najlepiej wyglądali... w momencie odgrywania hymnów narodowych. Gdy już musieli coś zrobić z piłką, zaczęła się katastrofa. Cóż... Trener nadal jest pełen optymizmu i twierdzi, że za pół roku będzie mieć gotowy zespół. Ja mam ogromne wątpliwości - zakończył Wójcik.