Cracovia z Lechem też bez Budzińskiego i Zejdlera, ale być może z Nowakiem

Z dnia na dzień pogarsza się sytuacja kadrowa Cracovii przed poniedziałkowym meczem 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Lechem Poznań.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Oprócz Saidiego Ntibazonkizy, który w sparingu z MFK Rużomberok (3:0) doznał urazu mięśnia dwugłowego, przeciwko Kolejorzowi nie zagrają też na pewno Marcin Budziński i Łukasz Zejdler. Obaj pomocnicy również mają problemy z mięśniem dwugłowym uda.

Dobrą wiadomość dla trenera Wojciecha Stawowego jest wobec tego powrót do pełnej sprawności Edgara Bernhardta, który po raz ostatni zagrał w lidze w sierpniu z Lechią Gdańsk, a potem przez trzy miesiące leczył kontuzję stopy. We wspomnianym sparingu z MFK Rużomberok rozegrał 45 minut i jest gotowy do gry. Występ okrasił asystą przy golu na 2:0, który Pasy zdobyły po akcji zbudowanej z 30 podań.

Niewykluczone, że przeciwko Lechowi zagra też Dawid Nowak, który z powodu dolegliwości w okolicach ścięgna Achillesa nie wystąpił we wtorkowym meczu reprezentacji Polski z Irlandią.

- Dawid jest na tyle mądrym i znającym swój organizm chłopakiem, że wie, kiedy powiedzieć "stop". Z tego, co wiem, to Dawid poczuł dyskomfort w okolicy ścięgna Achillesa i zapadła mądra decyzja o tym, żeby Dawid nie trenował i nie grał - mówi na łamach terazpasy.pl trener Cracovii Wojciech Stawowy.

- Szkoda, bo Dawid miał zagrać z Irlandią, a to byłaby wielka sprawa. Mam nadzieję, że Dawid będzie gotowy do gry na poniedziałkowy mecz z Lechem Poznań. To była bardziej profilaktyka. Dawid na kadrze brał zabiegi. Sam mówił, że to nie jest nic groźnego i ja mu wierzę, bo on zna swój organizm. W sobotę powinien wznowić treningi, więc będzie miał dwie jednostki treningowe przed meczem, a to wystarczy, żeby zagrać dobre spotkanie z Lechem. Dawid całą pierwszą rundę rozegrał bez kłopotów zdrowotnych i oby tak było do 15 grudnia. A to mu uciekło teraz z Irlandią, nie minie go w następnych meczach, bo myślę, że trener Nawałka będzie go powoływał - dodaje opiekun Pasów.

Bramki Dawida Nowaka dla Cracovii w sezonie 2013/2014:

Źródło: terazpasy.pl.

Adam Marciniak: Nigdy nie zapomnę momentu odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×