Sternik federacji został zapytany o ocenę pierwszych ruchów Nawałki w czasie wizyty w Bydgoszczy, gdzie odbył się piątkowy zarząd PZPN.
- Ja nie jestem od oceniania trenera Nawałki. Żeby kogoś ocenić, to trzeba go poznać. Dajmy mu więc pracować i ocenimy go za dwa lata, jak skończą się eliminacje mistrzostw Europy - mówi Boniek.
- Uważam, że wybrałem fajnego, ambitnego trenera, który bardzo szybko zrobił selekcję. Jeśli by tego nie zrobił, to wszyscy by mówili, że nie dał nikomu czasu. Nie będę oceniał trenera Nawałki z prostej przyczyny - biorąc go do tej pracy byłem przekonany, że dokonuję dobrego wyboru - dodaje prezes PZPN.
Adam Nawałka zadebiutował w roli selekcjonera reprezentacji Polski 15 listopada w przegranym 0:2 towarzyskim meczu ze Słowacją we Wrocławiu. Cztery dni później jego zespół bezbramkowo zremisował w Poznaniu z Irlandią.
[wrzuta=3E98D8iaIbH,mmkk07]
56-letni szkoleniowiec umożliwił szansę debiutu w kadrze 5 zawodnikom: Pawłowi Olkowskiemu, Rafałowi Kosznikowi, Adamowi Marciniakowi, Krzysztofowi Mączyńskiemu i Piotrowi Ćwielongowi. Oprócz tego sięgnął po zawodników, którzy za kadencji Waldemar Fornalik nie byli w kręgu jego zainteresowań: Marcina Kamińskiego, Michała Pazdana, Marcina Kowalczyka i Dawida Nowaka, który nie zagrał przeciwko Irlandii z powodu urazu, a był przewidziany do występu.
Na przełomie stycznia i lutego reprezentacja Polski w składzie krajowym zagra dwa mecze towarzyskie. 5 marca czeka ją kolejne spotkanie - najprawdopodobniej z Rosją, a 13 maja biało-czerwoni zmierzą się w Mainz z Niemcami.