Piotr Petasz: Rywale przerywali nasze akcje nie atakując piłki

Piłkarze Zawiszy Bydgoszcz po efektownym 6:0 z Piastem Gliwice, w 20. serii spotkań tylko zremisowali z Podbeskidziem 0:0. Zdaniem Piotra Petasza arbiter pozwolił rywalom na zbyt wiele.

Zawisza Bydgoszcz utrzymał miejsce w pierwszej ósemce tabeli T-Mobile Ekstraklasy po dwudziestu rozegranych kolejkach mimo remisu w Bielsku-Białej z Podbeskidziem. W przeciwieństwie do meczu z Piastem Gliwice, gdzie bydgoszczanie aż sześć razy znaleźli drogę do bramki golkipera gliwiczan, w starciu z "Góralami" zupełnie zablokowali się w ofensywie.

Spotkanie momentami było bardzo ostre, a sędzia sześć razy sięgał po żółty kartonik. Zdaniem Piotra Petasza bielszczanie zasłużyli na więcej niż cztery "żółtka". - Sędzia troszeczkę pozwolił Podbeskidziu grać ostro. W pierwszej połowie rywale powinni dostać trochę więcej żółtych kartek. W drugiej połowie już by tego nie robili, bo przerywali akcje zupełnie nie atakując piłki tylko zawodnika. Myślę, że Podbeskidzie bardziej skorzystało na tej ostrej grze - przekonywał specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl zawodnik Zawiszy.

Zdobywca bramki w pojedynku z Piastem Gliwice przyznał, że przeciwko "Góralom" w Bielsku-Białej zawsze gra się ciężko, co pokazał choćby mecz Podbeskidzia z Legią Warszawa w bieżącym sezonie (1:0 dla bielszczan). - Ja odkąd grałem przeciwko Podbeskidziu w I lidze i na poziomie ekstraklasy w Bielsku-Białej to nie pamiętam żadnego łatwego spotkania. Każdy z nas był przygotowany na to, że od początku do końca mecz będzie toczył się na wysokich obrotach i gra będzie agresywna - zaznaczył obrońca Zawiszy.

Bydgoszczanie mają za sobą udaną część sezonu i zamierzają utrzymać się w górnej ósemce. - To jest nasz cel do końca tego roku. Jeszcze mamy jeden mecz u siebie z Lechem Poznań, więc chcemy utrzymać tą pierwszą ósemkę i od nowego roku zacząć z wyższego miejsca. Musimy zbierać punkty, utrzymać pierwszą ósemkę, a wówczas będzie dobrze - zapewnił Petasz.

Zawisza Bydgoszcz nie przegrał w piątym kolejnym meczu
Zawisza Bydgoszcz nie przegrał w piątym kolejnym meczu

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: