Hannover 96 już w poprzednim sezonie rozczarowywał w meczach poza AWD-Arena (12 porażek w 17 występach), ale w bieżących rozgrywkach prezentuje się na wyjazdach wyjątkowo niekorzystnie. Do tej pory Die Roten przegrali kolejno z Borussią M'gladbach (0:3), Bayernem Monachium (0:2), Bayerem Leverkusen (0:2), Borussią Dortmund (0:1), Werderem Brema (2:3), Hamburgerem SV (1:3) oraz VfB Stuttgart (2:4).
Jak wyliczyli dziennikarze Bildu, poprzednio po 15 kolejkach sezonu Bundesligi bez zdobyczy punktowej na wyjeździe była Arminia Bielefeld w 1997 roku, która wówczas spadła z niemieckiej ekstraklasy. Hannover nie podzieli raczej jej losu, ponieważ dzięki niezłej postawie u siebie ma bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, ale postawa ekipy Mirko Slomki, której celem jest awans do europejskich pucharów, mocno rozczarowuje kibiców.
- Trzeci raz z rzędu w meczu wyjazdowym wychodzimy na prowadzenie i bardzo szybko tracimy bramkę. Myślałem, że wyciągnęliśmy już wnioski... - przyznaje rozczarowany szkoleniowiec. - Popełniliśmy poważne błędy w środku pola i przy konstruowaniu akcji. Poza tym biegaliśmy tylko za rywalami - dodaje zawiedziony Slomka, który póki co nie musi obawiać się o swoją posadę. - Nie ma tematu zmiany trenera. Mirko cieszy się moim pełnym zaufaniem - zapewnia prezydent Martin Kind.
Przed zakończeniem roku hanowerczyków czeka jeszcze jedno spotkanie poza własnym terenem - w 17. kolejce z SC Freiburg. Być może w rywalizacji z 16. drużyną tabeli Artur Sobiech i spółka wreszcie się przełamią? Polski napastnik w sobotnim pojedynku ze Stuttgartem wpisał się na listę strzelców i zebrał przyzwoite recenzje (nota "3,5" od Kickera), a zatem powinien zachować miejsce w wyjściowej jedenastce do końca rundy jesiennej.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.