Borussia Dortmund szykuje wzmocnienia w styczniu, Koreańczyk lekiem na nieskuteczność?

Jak informuje Bild, już w najbliższych tygodniach do Dortmundu trafią nowi piłkarze, którzy wzmocnią zarówno formacji obrony, jak i ataku. Jakie kandydatury rozważają działacze Borussii?

Jeszcze do niedawna sternicy Borussii Dortmund zapewniali, że nie będzie potrzeby wzmacniania zespołu w trakcie sezonu, ale liczne problemy zdrowotne czołowych zawodników oraz niewielkie pole manewru w linii ataku przy ogromnej nieskuteczności drużyny sprawiły, że Hans-Joachim Watzke i Michael Zorc już w styczniu dokonają nabytków.

Według informacji Bildu poważnym kandydatem do zasilenia BVB jest Dong-Won Ji, który prawdopodobnie miałby pełnić rolę pierwszego zmiennika Roberta Lewandowskiego w miejsce rozczarowującego Juliana Schiebera. Koreańczyk chce odejść z angielskiego Sunderlandu, gdzie praktycznie w ogóle nie gra, i powrócić do Niemiec. W rundzie wiosennej sezonu 2012/2013 22-latek występował na wypożyczeniu w FC Augsburg i zbierał pochlebne recenzje (17 spotkań i 5 goli).

Pozyskanie Ji nie powinno stanowić problemu, zwłaszcza że jego kontrakt wygasa już latem 2014 roku. Sprowadzenie drugiego celu transferowego Borussii, Kevina Vollanda z 1899 Hoffenheim może kosztować działaczy więcej wysiłku. Wieśniaki z pewnością niechętnie pozbędą się swojego asa, który posiada ważną umowę do 2017 roku. Młodzieżowy reprezentant Niemiec w sobotę w ładnym stylu pokonał Mitchella Langeraka w zremisowanym 2:2 spotkaniu z Borussią.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Jeśli wierzyć tureckim mediom, w styczniu na Signal Iduna Park zawita reprezentant Czech Michal Kadlec. Przed rozpoczęciem rozgrywek lewy defensor zamienił Bayer Leverkusen na Fenerbahce Stambuł i nie wyszedł na tym najlepiej. W nowym klubie Kadlec nie ma szans na regularne występy, w związku z czym chętnie wróciłby za naszą zachodnią granicę. Ponieważ Turcy nie są zadowoleni z 29-latka, kwota transferu nie powinna okazać się wysoka.

Wreszcie od dłuższego czasu dortmundczycy przyglądają się uzdolnionemu stoperowi SC Freiburg Matthiasowi Ginterowi. 19-latek regularnie występuje w Bundeslidze (nie opuścił ani minuty w tym sezonie) i w przeciwieństwie do swoich partnerów nie zawodzi. Cena za stopera, który jest jedną z największych nadziei niemieckiej piłki, oscyluje wokół 10 mln euro. Na taki wydatek Borussię z pewnością stać, zwłaszcza że Neven Subotić jest wyłączony z gry do końca sezonu.

Źródło artykułu: