Szkółka piłkarska, działająca przy pierwszoligowym klubie, dba nie tylko o sportowy rozwój swoich adeptów, ale również o inne ważne aspekty. W tym przypadku chodziło o budowanie dobrych relacji między zawodnikami poprzez wspólne spędzanie czasu, kształtowanie samodzielności, ale też o dobrą zabawę. - Można uznać to również za próbę generalną przed planowanym pięciodniowym zgrupowaniem podczas zbliżających się ferii zimowych - wyjaśnił Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji Nowy Sącz.
Wyjazd na mini obóz sportowy wydawał się być dużym wyzwaniem. Rodzice martwili się, jak poradzą sobie ich pociechy poza domem. W praktyce okazało się, że bardzo dobrze, nad czym czuwał też sztab szkoleniowy. - Staraliśmy się wszystko zorganizować bardzo precyzyjnie, optymalnie planując czas naszych podopiecznych. Była też okazja do podsumowań. Wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe zdjęcia i dyplomy z turniejów, w których uczestniczyli - dodał Jerzy Czernecki, trener rocznika 2006 w Akademii Sandecja.
Ważną częścią wyjazdu był Sotralenz Cup, czyli halowe zawody zorganizowane przez nowosądecką szkółkę. Hala widowiskowo-sportowa w Rytrze gościła obok wychowanków biało-czarnych takie drużyny jak Cracovia Kraków, Wisła Kraków, UKS 6 Jasło, Orkan Niedźwiedź, Akademia Aktiv Pro Rymanów, Orkan Szczyrzyc i Dunajec Nowy Sącz. - Poziom rywalizacji sportowej był bardzo wysoki i wyrównany. Wspaniała atmosfera, wielkie emocje, piękne bramki, doping rodziców i uśmiech dzieci, tak można w skrócie opisać to, co działo się podczas turnieju - powiedział Czernecki.
W tak mocno obsadzonym turnieju, pierwszy zespół Akademii Sandecja zajął drugie miejsce, a lepszy okazał się tylko Orkanowi Szczyrzyc. Druga drużyna gospodarzy zajęła siódmą lokatę. Trzeci stopień podium zajęli młodzi gracze krakowskiej Wisły. O tym, że rywalizacja była bardzo zacięta, świadczy również fakt, iż Dunajec Nowy Sącz zajął piątą pozycję, a nie stracił ani jednej bramki. O profesjonalną oprawę zawodów zadbał znany sądecki spiker, Franciszek Bartula. W przerwach między meczami dzieci mogły korzystać z "pokoju zabaw".
Najskuteczniejszym strzelcem był Tymoteusz Bojanowski z Orkana Szczyrzyc, a wśród bramkarzy wyróżniono Jakuba Urlika z nowosądeckiego Dunajca. Najlepszym zawodnikiem całej rywalizacji został Fabian Krawczyk z Sandecji. - Nagrody wręczał Jano Frohlich, obecnie pełnomocnik zarządu MKS Sandecja ds. szkolenia młodzieży, a w przeszłości zasłużony piłkarz i wieloletni kapitan naszego klubu. Turnieju nie udałoby się zorganizować bez wsparcia przedsiębiorstwa Sotralentz Polska, Urzędu Miasta Nowego Sącza, Okręgowego Związku Piłki Nożnej, a także firm Silver i Dominik. Znaczące było też zaangażowanie rodziców - zakończył Michał Śmierciak.