Wtorek w Bundeslidze: Barzagli nie ma żalu, de Jong doznał kontuzji

Andrea Barzagli nie ma do nikogo żalu o to, że zamiast do ACF Fiorentiny, trafił do Wolfsburga, Marc Kruska być może już niedługo odejdzie z Borussi Dortmund, a Nigel de Jong oraz Marcel Jansen są kontuzjowani, przez co szkoleniowiec Hamburgera SV nie będzie mógł skorzystać z ich usług.

W tym artykule dowiesz się o:

Kruska odejdzie z Borussi?

Wszystko wskazuje na to, że Marc-Andre Kruska może odejść z Borussi Dortmund. Zawodnik znalazł się między innymi na celowniku Realu Madryt, a od jakiegoś czasu jego poczynania obserwuje także angielskie West Bromwich Albion.

Zdecydowanie bardziej prawdopodobna wydaje się być przeprowadzka zawodnika na Wyspy Brytyjskie, ponieważ w szeregach Królewskich raczej miałby poważne problemy z wywalczeniem sobie miejsca w pierwszym składzie.

Póki co piłkarz rozegrał w barwach Borussi już blisko sto meczów, a w klubie zadebiutował w listopadzie 2004 roku. W niedługim czasie Kruska powinien nie tylko osiągnąć, ale i przekroczyć wspomnianą barierę.

Andrea Barzagli: Nie mam do nikogo żalu

Andrea Barzagli zaprzeczył, jakoby miał do kogokolwiek żal o to, że chociaż najbardziej zależało mu na tym, aby wzmocnić ACF Fiorentinę, to ostatecznie trafił z Citta di Palermo do niemieckiej Bundesligi, a mianowicie wzmocnił Vfl Wolfsburg.

- Nie mam do nikogo żalu o to, że nie trafiłem do ACF Fiorentiny. Nie ukrywam, że najbardziej chciałem grać właśnie we Florencji, ale w Wolfsburgu czuję się naprawdę dobrze - stwierdził.

- Fiorentina - Bayern? Możliwe, że to Fiorentina odniesie zwycięstwo, ponieważ ma bardzo silny skład. Viola jest w stanie wygrywać także poza własnym terenem, nawet z takim klubem, jak Bayern - dodał.

W tym momencie Wolfsburg ma na swoim koncie dziesięć punktów i zajmuje dziewiąte miejsce w Bundeslidze.

De Jong doznał kontuzji

Pomocnik Hamburgera SV - Nigel de Jong nabawił się kontuzji kolana, przez co najprawdopodobniej nie będzie zdolny do gry przez najbliższy miesiąc. Zatem reprezentant Holandii będzie zmuszony obserwować poczynania swoich klubowych kolegów z wysokości trybun.

Zawodnik uszkodził wiązadła kolanowe podczas konfrontacji reprezentacji Pomarańczowych z Islandią w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2010. Tego typu urazy niestety należą do bolesnych, a na ich wyleczenie potrzeba czasu.

- Nigel będzie zmuszony odpocząć od gry przez najbliższe trzy, a być może nawet cztery tygodnie - poinformował lekarz HSV, Oliver Dierk.

Hamburger SV w tym momencie, z szesnastoma oczkami na koncie jest liderem Bundesligi.

Kontuzja Jansena

Hamburger SV nie może narzekać na brak problemów. Po Nigelu de Jongu kontuzji nabawił się także Marcell Jansen, który będzie zmuszony odpocząć od futbolu przez najbliższych pięć, a być może nawet sześć tygodni.

Początkowo wydawało się, że uraz nie jest poważny. Po szczegółowych badaniach okazało się jednak, że reprezentant Niemiec będzie musiał poddać się leczeniu, przez co nie będzie do dyspozycji trenera lidera Bundesligi, a mianowicie Martina Jola.

- Kontuzja Jansena jest niestety dużo poważniejsza, niż początkowo się wydawało. Marcell nie będzie do mojej dyspozycji przez najbliższych pięć, a być może nawet sześć tygodni - stwierdził.

Komentarze (0)