Wobec kontuzji czołowych napastników Manchesteru United David Moyes postawił na środku ataku na Danny'ego Welbecka. Szkocki menedżer wystawił silny skład i liczył na awans do półfinału Pucharu Ligi Angielskiej. Jednak nie była to łatwa potyczka dla jego ekipy. Ponadto pogoda krzyżowała plany obu drużynom. Sędzia Mark Clattenburg w 30. minucie przerwał spotkanie z powodu obfitych opadów gradu. Na szczęście pojedynek można było kontynuować.
W drugiej połowie Czerwone Diabły dwukrotnie trafiły do siatki rywali. Najpierw zrobił to ładnym strzałem Ashley Young, a nieco kwadrans później poprawił Patrice Evra. Mistrzowie Anglii nie zagrali wielkiego meczu, ale mimo to awansowali do półfinału.
Po porażce 0:6 z Liverpoolem FC zwolniony został Andre Villas-Boas. Trwają poszukiwania nowego menedżera, ale odsunięcie od drużyny Portugalczyka przed ćwierćfinałowym spotkaniem nie sprawiło, że zespół zaczął grać lepiej. W rezerwowym składzie nie potrafił sobie poradzić z przeciętnym West Ham United. Wprawdzie w drugiej połowie objął prowadzenie po golu Emmanuela Adebayora, ale w ostatnich dziesięciu minutach stracił dwa gole i nie awansował do półfinału.
Wyniki środowych meczów ćwierćfinałów Pucharu Ligi Angielskiej:
Tottenham - West Ham 1:2 (0:0)
1:0 - Adebayor 67'
1:1 - Jarvis 80'
1:2 - Maiga 85'
Stoke - Man Utd 0:2 (0:0)
0:1 - Young 62'
0:2 - Evra 78'