Berg oficjalnie w Legii z "1". Skład sztabu trenerskiego jeszcze nieznany
Legia Warszawa oficjalnie zaprezentowała nowego szkoleniowca, Norwega Henninga Berga. Szkoleniowiec otrzymał koszulkę z numerem 1.
- Jest to kontynuacja naszych założeń z trenerem, który będzie z nami współpracował w tworzeniu naszej wizji. Będziemy bacznie przyglądali się rozwojowi zawodników z naszej Akademii Piłkarskiej. Po długich rozmowach jesteśmy zdecydowani, by ściśle oceniać potencjał zawodników i pracowników, którzy z nimi pracują. Każdy zna swoją wartość, wierzy w swoje umiejętności, ale musi krytycznie podchodzić i we właściwy sposób oceniać swoje umiejętności. Budowa zespołu będzie kontynuowana. Henning Berg był przez nas obserwowany, ma duże osiągnięcia jako zawodnik w karierze sportowca, natomiast już wiele wdrożył jako trener - zauważył Jacek Mazurek.
Norweg zdążyć zapoznać się z nowym systemem rozgrywek, do którego podchodzi pozytywnie. - Plusem reformy rozgrywek jest to, że będą rozgrywane konkurencyjne mecze. Ostatnie spotkania sezonu pozwolą lepiej przygotować do gry w europejskich pucharach, ze względu na to, że będzie więcej trudniejszych potyczek. Przerwa między fazą play-off a pierwszymi meczami eliminacyjnymi pucharów nie będzie długa, co powinno lepiej wpłynąć na drużyny - zauważył Berg.
44-latek przyznał, że nie podjął jeszcze decyzji co do składu sztabu szkoleniowego. Nie wiadomo zatem, kto z obecnych trenerów pozostanie, kto wraz z Bergiem przyjdzie na Łazienkowską 3. - chcę porozmawiać z ludźmi ze sztabu, chcę ich wysłuchać, poznać ich podejście do pracy. To normalne, że jeśli do zespołu przychodzi nowy trener, chciałby mieć ze sobą osoby, z którymi już współpracował. Natomiast wiem, że ze strony klubu jest chęć, by osoby, które są bardzo doświadczone, wspierały dalszy rozwój Legii.Bogusław Leśnodorski wręczył Henningowi Bergowi koszulkę Legii z jego nazwiskiem z numerem 1. Czy na koniec sezonu, pod wodzą nowego szkoleniowca, Legioniści utrzymają się na tej właśnie pozycji?
Do Legii trafił nie ten Norweg - mistrz Polski chciał Solskjaera?