Cesc Fabregas: Hiszpanie nie są rasistami
Cesc Fabregas nie zgadza się z opinią angielskiej federacji, która nie chce grać towarzyskiego meczu z Hiszpanią na Santiago Bernabeu. Jest to obawa przed rasistowskim zachowaniem hiszpańskich kibiców wobec czarnoskórych angielskich piłkarzy.
W 2004 roku Hiszpanie zostali ukarani grzywną w wysokości stu tysięcy franków szwajcarskich za rasistowskie zachowanie swoich kibiców wobec czarnoskórych angielskich piłkarzy. - Nie sądzę, że Hiszpanie są rasistami. Nie widzę przyczyn, dla których mecz nie miałby się odbyć na Santiago Bernabeu. To był jeden przypadek rasizmu, a ten stadion przeżył już wiele niezapomnianych chwil - powiedział Fabregas.
Agent Santa Cruza zaprzecza
Agent Roque Santa Cruz powiedział, że nic nie wie o zainteresowaniu ze strony Manchesteru City. Zdementował również informacje mówiące, iż Paragwajczyk chce grać na City of Manchester Stadium i zimą dojdzie do transferu.
- Nie wiem czy jest tu coś do komentowania. Roque nie jest na tyle głupi, by mówić, że chce grać w Man City, nawet jeśli jest to jakieś małe radio w Paragwaju. Za każdym razem jak rozmawiamy, to powtarza mi, że jest szczęśliwy w Blackburn i dlatego latem podpisał nowy kontrakt. Roque nie przymierza się do zmian barw klubowych - powiedziała osoba reprezentująca interesy Santa Cruza.
Neville wierzy w wygraną na Emirates Stadium
Phil Neville wierzy, że Everton jest w stanie wygrać na Emirates Stadium z Arsenalem Londyn. Były piłkarz Manchesteru United uważa, iż The Toffees mają mocniejszy skład niż przed rokiem i to jest dobry prognostyk przed spotkaniem w ten weekend.
- Sądzę, że mamy lepszy skład niż przed rokiem. Tylko nasze wyniki nie są takie, jakich oczekiwaliśmy. Mamy kilka kontuzji, które nie pomagają nam. Jesteśmy jednak w stanie osiągnąć dobrą formę i mieć zadowalające wyniki. Mieliśmy teraz przerwę na grę reprezentacji narodowych i nie mogę doczekać się aż zaczniemy ponownie grać - powiedział Givemefootball Phil Neville.
Weidenfeller może opuścić Borussię
Wiele klubów z Premier League interesuje się bramkarzem Borussii Dortmund Romanem Weidenfellerem. Golkiper niemieckiego zespołu ma ważny kontrakt tylko do końca bieżącego sezonu i na razie nie wiadomo czy go przedłuży.
Borussia już mu zaproponowała nową, trzyletnią umowę - na lepszych warunkach, ale póki co 28-letni bramkarz nie złożył pod nią podpisu.
Spekuluje się, że zespoły: Arsenalu Londyn, Manchesteru City, West Ham United, Boltonu Wanderers, Middlesbrough oraz Newcastle United są gotowe podpisać z nim kontrakt. W styczniu Roman Weidenfeller będzie mógł już to zrobić, by latem odejść do niego za darmo.
16-letni piłkarz Chelsea ukarany
16-letni piłkarz Chelsea Londyn Vincenzo Camilleri został ukarany przez włoską komisję dyscyplinarną zawieszeniem na dwa miesiące. Kara jednak dotyczy tylko obszaru Włoch, a więc może występować w młodzieżowych meczach w Anglii.
Kara dla Camilleriego dotyczy jego letniego przejścia z Regginy do Chelsea. Zdaniem włoskiego prawa, nie odbyło się ono zgodnie z obowiązującym prawem w tym państwie.
Xisco chce zaimponować fanom Srok
Napastnik Newcastle United Xisco zapowiedział, że chce jak najszybciej zaimponować fanom Srok. Hiszpan tego lata trafił na St James Park i już w debiucie zdobył bramkę. Jednak teraz od trzech meczów pozostaje bez trafienia na koncie.
- Chcę grać jeszcze lepiej i dostać swoją szansę. Będę grał lepiej, im będę więcej trenował i grał w meczach. Myślę, że tak będzie w Newcastle. Futbol na Wyspach jest inny niż w Hiszpanii, ale sądzę, iż się szybko zaadaptuję - powiedział Xisco.
Koszmar Vassella minie?
Darius Vassell ma nadzieję, że koszmar kontuzji ma już za sobą i w ciągu kilku tygodni wróci do gry. Napastnik Manchesteru City nie gra od lata, ponieważ w towarzyskim meczu z AC Milanem doznał urazu.
Vassell już od wielu miesięcy zmaga się z wieloma rodzajami kontuzji, które zahamowały rozwój jego kariery. Wcześniej regularnie grał w reprezentacji Anglii, a teraz częściej bywa w gabinetach lekarskich.
Brown odejdzie z Hull
Brown może odejść z Hull City. Nie chodzi jednak o menedżera rewelacyjnego beniaminka Premiership Phila Browna, ale obrońcy Wayne'a Browna. 31-letni zawodnik nie może przebić się do podstawowego składu Tygrysów i dlatego może opuścić KC Stadium.
Prezes Hull Paul Duffen stwierdził, iż nie będzie robił mu problemów z odejściem z klubu. Najprawdopodobniej Brown zostanie gdzieś wypożyczony w najbliższych tygodniach i będzie to zespół z The Championship.