Środa w La Liga: Camacho zapowiada zmiany w Osasunie, problemy kadrowe Sevilli

Piotr Robaczyński 15 Października 2008, 20:01

Camacho o pierwszych wyzwaniach w nowym klubie

Nowy trener Osasuny Pampeluna Jose Antonio Camacho wierzy, że dzięki solidarności i ciężkiej pracy uda się wyciągnąć zespół z trudnej sytuacji. Po 6. kolejce drużyna, którą do poniedziałku prowadził jeszcze Jose Angel Ziganda, plasuje się dopiero na 16. lokacie w tabeli. W sześciu dotychczasowych spotkaniach piłkarze Osasuny wywalczyli zaledwie cztery punkty.

- Zespół przeżywa obecnie trudne chwile, ale przy wsparciu wszystkich osób związanych z klubem, możemy poprawić naszą sytuację. Piłkarze będą musieli przyzwyczaić się do mojego stylu pracy, będę wymagał, żeby w każdym meczu dawali z siebie wszystko. Popracujemy też nad skutecznością, spróbujemy strzelać więcej bramek - zapowiedział Camacho.

Camacho po raz pierwszy poprowadzi Osasunę w niedzielę, w wyjazdowym meczu ze Sportingiem Gijon. Drużyna ta zajmuje obecnie 19. pozycję w tabeli Primera Division.

Trudna sytuacja kadrowa Sevilli

Trener Sevilli Manolo Jiménez nie może aktualnie korzystać z usług kilku podstawowych zawodników. Z powodu kontuzji niezdolni do gry są Diego Capel, Adriano, Javier Chevantón, Ivica Dragutinovic, Luis Fabiano i Freddy Kanouté.

Zaniepokojenia trudną sytuacją kadrową klubu nie ukrywa prezydent José María del Nido. Przyznał on, że nie spodziewał się, że w tym samym okresie czasu aż tylu zawodników wykluczą z gry kontuzje. Zapowiedział także, że liczy na to, że kontuzjowani piłkarze wrócą do pełni sił tak szybko, jak to tylko będzie możliwe.

- Lista nieobecnych jest długa, musimy myśleć o tym, jak najszybciej doprowadzić tych piłkarzy do pełni sił. Prawdopodobnie minie jednak kilka tygodni, zanim będziemy mogli grać w optymalnym składzie - przyznał José María del Nido.

Chevantón nie będzie musiał przejść operacji

Javier Chevantón był już bliski powrotu na boiska Primera Division. 28-letniemu piłkarzowi odnowiła się jednak kontuzja w trakcie zgrupowania reprezentacji Urugwaju, która wykluczyła go z gry w meczu z Boliwią.

Doświadczony napastnik w środę wrócił do Sevilli, gdzie przeszedł szczegółowe badania. Potwierdziły one, że choć jego kolano jest mocno opuchnięte, nie doszło do żadnego poważniejszego urazu, który wymagałby przeprowadzenia operacji. Obecnie nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy powróci on do treningów.

Xabi Alonso nie potwierdza plotek o transferze do Barcelony

Pomocnik Liverpoolu Xabi Alonso nie wyklucza, że w przyszłości zdecyduje się na powrót do ligi hiszpańskiej. 27-letni piłkarz zapewnił jednak, że temat transferu do Barcelony istnieje tylko w mediach, a on sam jest szczęśliwy w obecnym klubie i obecnie nie myśli o zmianie otoczenia.

Godin zostanie w Villarreal na dłużej?

Włodarze Villarreal zapowiedzieli ostatnio, że wkrótce będą chcieli przedłużyć kontrakty z kluczowymi zawodnikami zespołu. Jednym z nich prawdopodobnie będzie Diego Godin. 22-letni obrońca szybko przebił się do pierwszego składu drużyny Manuela Pellegrini'ego i jest obecnie mocnym punktem defensywy Villarreal.

- Fakt, że włodarze mają do mnie duże zaufanie, choć jestem tu tylko dwa lata, ma dla mnie duże znaczenie. Jestem bardzo przywiązany do tego klubu, kolegów z drużyny i kibiców, czuję się tak, jakbym grał tu od dawna. Kwestia nowego kontraktu nie zależy ode mnie, ale jeśli otrzymam ofertę, będę niezwykle zadowolony - powiedział Godin.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)