Piotr Giel będzie występował w II lidze

Po opuszczeniu szeregów pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz, mający 189 centymetrów wzrostu napastnik niezbyt długo przebywał na bezrobociu. Jego nowym klubem będzie MKS Kluczbork.

Runda jesienna w wykonaniu 24-latka nie była udana. Ogółem na boisku przebywał przez 470 minut, a złożyło na to 6 spotkań I ligi oraz 2 w ramach Pucharu Polski. W tym czasie nie udało mu się pokonać bramkarza żadnej z drużyn przeciwnych i zakończył pierwszą połowę sezonu z zerowym dorobkiem strzeleckim. Znacznie lepiej w wykonaniu wychowanka Ruch Radzionków wyglądała wiosna poprzednich rozgrywek, kiedy to był autorem 4 goli oraz 3 asyst w barwach nowosądeczan. Warto zauważyć jednak, że wówczas biało-czarni grali ustawieniem z dwójką napastników i zadania ofensywne rozdzielone były na uzupełniającą się parę graczy z przedniej formacji.

Pod wodzą trenera Mirosława Hajdo, urodzony w Tarnowskich Górach piłkarz, mógł cieszyć się statusem członka podstawowego składu. Ryszard Kuźma natomiast wyżej cenił umiejętności jego konkurentów i choć w mediach mówiło się o problemach zdrowotnych Piotra Giela, to z nieoficjalnych źródeł można dowiedzieć się, że prawdziwym powodem odsunięcia od kadry meczowej była tragiczna wręcz dyspozycja sportowa. W związku z tym działacze Sandecji postanowili skorzystać z odpowiednich zapisów kontraktu i pół roku przed oficjalnym terminem, zakończyć współpracę.

Czy w nowym klubie Piotr Giel odbuduje formę strzelecką?
Czy w nowym klubie Piotr Giel odbuduje formę strzelecką?

Nowym klubem w karierze byłego napastnika Warty Poznań będzie zajmujący 12. miejsce w II lidze MKS Kluczbork. W związku z planowaną reformą tego poziomu rozgrywek, przyszła drużyna 24-latka zagrożona jest spadkiem, a do bezpiecznego miejsca brakuje jej tylko 4 "oczek". Czy napastnik ze Śląska, pomimo braku regularnej gry jesienią, okaże się wzmocnieniem zespołu z województwa opolskiego? - Wierzymy, że Piotr Giel ma odpowiednie umiejętności, aby pomoc nam w trudnej walce o punkty z ligowymi rywalami oraz osiągnięciu celu, jaki został założony na obecne rozgrywki - przekonywał Robert Płaczkowski, dyrektor klubu z Kluczborka.

Kontrakt nie został jeszcze podpisany, aczkolwiek rozmowy między obiema stronami zmierzają do finalizacji. - Na chwilę obecną niemal wszystko jest już ustalone. Korespondujemy jeszcze z managerem zawodnika w celu doprecyzowania pewnych szczegółów, ale jesteśmy przekonani, że w najbliższym czasie zostaną złożone podpisy na umowie - wyjaśnił przedstawiciel II-ligowca w rozmowie z portalem SportoweFakty. - Termin współpracy określamy do czerwca 2014 z możliwością przedłużenia - dodał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
maro88
8.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
autor powyzszego tekstu chyba ma jakis uraz do tego zawodnika to juz drugi artykuł przedstawiajacy go w negatywnym swietle i powolujacy sie na ,,nieoficjalne zrodla''