Czwartek w Premiership: Kontuzje Torresa i Hutha, utalentowany Serb na testach w Man Utd

Fernando Torres nie zagra około 10 dni, a Robert Huth 4 tygodnie - jest to efekt kontuzji. Natomiast Manchester United przez najbliższe dni będzie testować Adema Ljajica, 17-letniego Serba, który uważany jest za wielki talent. Z kolei Manchester City pożegnał się z trzema piłkarzami z Tajlandii, którzy zostali ściągnięci do klubu, kiedy właścicielem był Thaksin Shinawatra.

W tym artykule dowiesz się o:

Torres nie zagra przez 3 mecze

Fernando Torres z powodu kontuzji, której doznał w meczu reprezentacji Hiszpanii z Belgią, prawdopodobnie nie wystąpi przez trzy najbliższe spotkania, a więc przez 10 dni. To duża strata dla Liverpoolu, ponieważ siła ofensywna spoczywa w dużej mierze właśnie na Torresie.

- Jestem bardzo zawiedziony, ponieważ wygląda na to, że straciliśmy Torresa na najbliższe trzy bardzo ważne mecze - powiedział Rafael Benitez, menedżer Liverpoolu sugerując, iż należałoby zmienić system eliminacji do ważnych imprez. Jego zdaniem piłkarze grają zbyt wiele meczów.

Huth nie zagra przez miesiąc

Middlesbrough poinformowało, że Robert Huth nie będzie mógł grać przez najbliższy miesiąc. Jest to efekt kontuzji kostki, której doznał jeszcze na początku października podczas jednego z treningów w Boro.

- Robert będzie ciężko pracował podczas rehabilitacji i już nie możemy doczekać się, kiedy wróci do pełnej sprawności - powiedział Garteh Southgate, menedżer Middlesbrough.

Hutha na środku obrony najprawdopodobniej zastąpi Chris Riggott, a obok niego będzie grał Emanuel Pogatetz. Wciąż nie wiadomo czy w najbliższym spotkaniu z Chelsea Londyn będzie mógł wystąpić Mido. Egipcjanin zmaga się z urazem pachwiny.

Młody Serb na testach w Man Utd

17-letni Adem Ljajic przebywa na testach w Manchesterze United. Serb uważany jest za jeden z największych talentów nie tylko w swoim kraju, ale i w Europie. Czerwone Diabły nie są jedynym klubem, które są nim zainteresowane, ale na razie prowadzą w wyścigu po niego.

Ljajic już został okrzyknięty "nowym Kaką", ale na razie musi udowodnić swój potencjał podczas treningów w Man Utd.

Kapitan wspiera Kitsona

Kapitan Stoke City Andy Griffin wspiera Dave'a Kitsona, który po transferze z Reading nie może odnaleźć się na Brittania Stadium. Rudowłosy napastnik kosztował The Potters 5,5 miliona funtów, co było rekordem klubowym.

Jednak 28-latek jeszcze nie zdołał zdobyć ani jednej bramki, a rozegrał już siedem spotkań dla Stoke - wszystkie w podstawowym składzie. Griffin uważa, że wkrótce gole przyjdą i wszyscy wówczas zapomną o niemocy strzeleckiej.

Kamara wróci na święta

Diomansy Kamara ma nadzieję, że w ciągu dwóch miesięcy uda mu się wykurować i wrócić na murawę. W lipcu Senegalczyk przeszedł operację kolana i w tym sezonie ani razu nie pojawił się na murawie.

Roy Hodgson, menedżer Fulham Londyn, bardzo liczy na tego piłkarza, ponieważ w okresie świąteczno-noworocznym The Cottagers rozegrają aż trzy mecze. Wówczas każda para nóg do grania będzie potrzebna szkoleniowcowi Fulham.

- Wszystko wygląda bardzo dobrze. Wrócę za dwa, może trzy miesiące. Biegam już, ale także jeżdżę na rowerku. Muszę popracować nad kondycją. Po operacji byłem trochę sfrustrowany, ale teraz wszystko jest już dobrze - powiedział Kamara.

Utaka nie narzeka na rolę rezerwowego

John Utaka w tym sezonie jest jedynie rezerwowym. Jednak były gracz Lens nie narzeka, ponieważ zdaje sobie sprawę, iż sezon jest długi i przyjdzie czas, kiedy będzie podstawowym zawodnikiem Portsmouth.

- W tym sezonie gram głównie jako zmiennik, ale sezon jest długi. Kiedy dostaję szansę gry, to staram się ją jak najlepiej wykorzystać. Chcę trenować tak mocno, jak tylko się da i mam nadzieję, że wystąpię od pierwszej minuty w meczu przeciwko Aston Villi - powiedział John Utaka.

Degen wraca po kontuzji

Philipp Degen latem tego roku trafił za darmo do Liverpoolu, ale początek kariery w nowych barwach ma fatalny. Kontuzje sprawiły, iż zagrał jedynie w Pucharze Ligi Angielskiej, a ostatnio leczył złamane żebro.

- Mam nadzieję, że wkrótce będę w stu procentach przygotowany do gry. Chcę wrócić na boisko tak szybko, jak to tylko możliwe - może to się w stanie w ciągu tygodnia lub dwóch. Ostatni tydzień nie był najlepszy dla mnie. Odczuwałem dotkliwy ból, ale teraz wszystko jest w porządku i trenuję. Miałem pęknięte żebro i przebite płuco - powiedział Phillipp Degen.

Młoty dementują plotki

Dyrektor techniczny West Ham United Gianluca Nani zdementował informacje mówiące, iż w styczniu przyszłego roku Młoty sprzedadzą Valona Behramiego. Piłkarzem tym interesuje się AS Roma i rzymianie ponoć skontaktowali się z agentem Szwajcara.

- Nie mamy intencji sprzedaży Behramiego. Także nikt z Romy nie kontaktował się z nami. Jeśli zaoferują nawet 50 milionów euro, to i tak go nie sprzedamy - powiedział Nani.

Działacz Młotów przyznał również, iż WHU nie kupi z Fiorentiny Pablo Daniela Osvaldo, a takie informacje pojawiły się w brytyjskiej prasie. - Mamy plan budowania drużyny na młodych piłkarzach z Wysp - przyznał Nani.

Tajlandczycy wyrzuceni z Man City

Były premier Tajlandii Thaksin Shinawatra sprzedał Manchester City, a teraz rozpoczęło się czyszczenie klubu. The Citizens postanowili rozwiązać kontrakty z trzema tajlandzkimi piłkarzami. Są to: Suree Sukha, Teerasil Dangda oraz Kiatprawut Saiwaew.

Wszyscy trafili na City of Manchester Stadium w listopadzie poprzedniego roku, bo Thaksin Shinawatra uważał, że w kadrze Man City powinni znajdować się także jego rodacy. Dodatkowo wszyscy ci piłkarze nie dostali pozwolenia na pracę w Wielkiej Brytanii.

Komentarze (0)