Dariusz Mioduski: Jestem miłośnikiem sportu, fanem piłki nożnej i kibicem Legii

Po niespełna 10 latach ITI przestało być właścicielem Legii Warszawa, której akcje nabyli Bogusław Leśnodorski i Dariusz Mioduski. Mioduski, który był członkiem Rady Nadzorczej Legii, został właścicielem 80 proc. akcji, a Leśnodorski, który od grudnia 2012 roku był prezesem stołecznego klubu, nabył 20 proc. udziałów spółki. - Jestem miłośnikiem sportu, fanem piłki nożnej i Kibicem Legii. To ważne, bo marzenie o posiadaniu własnego klubu sportowego towarzyszy mi od młodzieńczych lat i odegrało kluczową rolę przy podejmowaniu decyzji o zakupie Legii. Równie ważne jest jednak moje przekonanie, że mam kompetencje, aby sprawić, że ten Klub będzie dobrze i mądrze zarządzany - mówi na łamach legia.com Dariusz Mioduski.

- Jestem zawodowym menedżerem i mam pomysł, jak uczynić z Legii klub na europejskim poziomie, zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym. Mam też głęboką wiarę, że mi się to uda - dodaje.

Oficjalnie: ITI sprzedało Legię Warszawa Mioduskiemu i Leśnodorskiemu

Klub, który aktualnie jest mistrzem Polski, ma być też zespołem liczącym się w Europie. - Uważam, że nie ma powodu, żeby Legia nie stała się jednym z topowych 30 klubów w Europie, który będzie regularnie grał w fazach grupowych europejskich rozgrywek. To czołowy, stołeczny Klub dużego europejskiego kraju, który ma piękną tradycję, nowoczesny stadion oraz wspaniałych, wiernych i oddanych Kibiców - komentuje nowy współwłaściciel.

Dariusz Mioduski specjalne słowa skierował też do kibiców Legii. - To nie przypadek, że Legia ma tak oddanych Kibiców. Widać to szczególnie dobrze wtedy, gdy drużyna ma problemy. Jak tracimy bramkę u siebie na stadionie, doping nie tylko nie słabnie, ale rośnie! To jest w nas Polakach, to jest w warszawiakach, ta duma, charakter - powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej klubu.

- Wierzę zresztą, że Legia może być Klubem posiadającym wiernych Kibiców nie tylko w Warszawie i na Mazowszu, ale w całej Polsce, a także wśród Polonii za granicą. Już dzisiaj się to dzieje, ale warto cały czas nad tym pracować. Chcemy, żeby Polacy mogli być z Legii dumni, tak jak Legia jest dumna ze swoich Kibiców - dodaje.

Źródło: legia.com