Chodzi o Alvaro Moratę, który w tym sezonie w ekipie Królewskich jest rezerwowym i ta rola mu nie odpowiada, bo chciałby grać więcej. Niewykluczone zatem, że zdecyduje się na zmianę barw.
Carlo Ancelotti nie jest zbyt skłonny pozbywać się swego podopiecznego, z drugiej strony nie może mu zagwarantować regularnych występów. To zwiększa prawdopodobieństwo transferu.
- Real Madryt to mój klub i w pewnym sensie tak będzie zawsze. Zależy mi jednak na odgrywaniu większej roli w drużynie. Tutaj nie jest o to łatwo - powiedział Alvaro Morata, cytowany przez skysports.com.
21-latek byłby łakomym kąskiem dla Kanonierów, którzy cały czas poszukują napastnika. Wcześniej klub z Emirates Stadium interesował się m. in. Dembą Ba (Chelsea Londyn) i Diego Costą (Atletico Madryt).
Te swoje cytaty niech sobie wsadzą w du** :)W rozmowie z Minuto 116 powiedział: „Real Madryt był moim klubem odkąd byłem małym dzieckiem i zostanie nim na zawsze. Sądzę jednak, że ważne jest to, aby mieć istotną rolę w zespole. Jeśli kiedyś poczuję, że tak nie jest, poszukam innych opcji. W futbolu ciężko jest się utrzymać na topie. Jeszcze bardziej kiedy jest się w takim klubie jak Real.” „Przejście do pierwszej drużyny jest trudne. Nie każdy sobie z tym radzi. Jeśli dasz radę, zrozumiesz cenę otrzymanych minut. Możliwe, że dostaniesz pięć czy dziesięć minut i będą one decydujące dla meczu. W futbolu każda minuta jest złotem.” Czytaj całość
nigdzie nie przejdzie Morata :)
Kasyx miał rację. Poeta:)
Nikt z Reala nie odejdzie, i nikt do nich też nie przejdzie.