Bracia Paixao w Śląsku Wrocław!

Flavio Paixao jest Portugalczykiem, ma 29 lat i występuje na pozycji skrzydłowego lub napastnika. Jest bratem bliźniakiem najlepszego strzelca Śląska Wrocław - Marco Paixao. Latem ubiegłego roku pozytywnie przeszedł testy sportowe we wrocławskim klubie, jednak do transferu nie doszło z powodu kłopotów z certyfikatem zawodnika.

Portugalczyk pojawił się ponownie we Wrocławiu w niedzielę i od tego czasu przechodził testy medyczne, które wypadły pozytywnie. W czwartek wieczorem podpisał kontrakt, który wejdzie w życie 1 lipca.

- Bardzo się cieszę, że wreszcie trafiłem do Śląska. Doceniam zaangażowanie władz klubu i samego prezesa, którzy wykonali ogromną pracę i wykazali się dużą determinacją. Wiem, że nawet w Sylwestra pracowali nad tym, by mój transfer mógł dojść do skutku. To nie było łatwe, ale się skończyło szczęśliwie. Odkąd ponownie pojawiłem się we Wrocławiu i zobaczyłem nowe władze klubu, byłem pewny, że będzie dobrze. Rozmowy były konkretne, a prezesi WKS-u przekonujący, dlatego mimo kilku innych ciekawych propozycji wybrałem Śląsk i Wrocław jako miejsce do dalszej gry. Również mój menedżer wykonał tutaj dużo pracy - powiedział Flavio Paixo po podpisaniu kontraktu.

Podpisana w czwartek umowa z Portugalczykiem wejdzie w życie 1 lipca, ponieważ właśnie wtedy wygaśnie jego kontrakt z irańskim klubem Tractor Sazi. Flavio Paixao od dawna jest jednak w sporze prawnym ze swoim pracodawcą i w związku z tym władze Śląska, które od kilku tygodni intensywnie pracują nad tym transferem, będą czyniły starania, aby zawodnik mógł zagrać w WKS-ie już w rundzie wiosennej.

- Mój kontrakt formalnie obowiązuje od 1 lipca, ale wierzę, że władze klubu wykonają pracę i będę mógł grać już wiosną. Poczekamy, bądźmy cierpliwi - stwierdził Flavio Paixao. - Przez podpisanie tego kontraktu wszystko się dla mnie zmienia, również dla samego Marco. Dla mojego brata ta sytuacja jest bardzo komfortowa. Śląsk ma dobry zespół i wierzę, że wiosną to potwierdzi. Jestem przekonany, że moje przyjście wzmacnia sytuację Śląska i zdecydowanie więcej damy klubowi we dwóch, niż do tej pory dawał jeden Marco. Wcześniej z bratem tworzyliśmy historię w Szkocji, a teraz taką samą chcemy stworzyć we Wrocławiu - dodał nowy zawodnik brązowych medalistów T-Mobile Ekstraklasy.