W poniedziałek reprezentacja Polski skromnie pokonała Mołdawię. - Wiadomo, że z konkretnymi wnioskami trzeba będzie poczekać. Mamy bardzo dużo materiału do analizy. Naszym głównym celem tego zgrupowania, tych dwóch meczów, to była selekcja, o której mówiliśmy już wcześniej. Wtedy kiedy rozpoczynałem pracę powiedziałem, że właśnie pierwsze dwa spotkania i następne dwa w styczniu będą przeznaczone właśnie na tego typu selekcję i taki cel został osiągnięty. Wielu zawodników było sprawdzonych. Myślę, że kilku z pewnością trafi do notesu, abyśmy mogli się również nad tymi nazwiskami pochylić podczas meczów ligowych. Powtarzam, kilku zawodników zaprezentowało się bardzo ciekawie. Nie będę wymieniał nazwisk. Żeby natomiast otrzymać powołanie na mecze marcowe, trzeba to potwierdzić bardzo wysoką formą w meczach ligowych - skomentował na oficjalnym kanale PZPN "Łączy nas piłka" w serwisie youtube.com Adam Nawałka.
Jedyną bramkę w potyczce z Mołdawią strzelił Paweł Brożek. Napastnik Wisły Kraków mógł jednak jeszcze przynajmniej dwa razy wpisać się na listę strzelców, lecz zabrakło mu skuteczności. - Kilka sytuacji rzeczywiście było wypracowanych jeśli chodzi o rozegranie akcji. Paweł takie sytuacje miał. Wykorzystał tylko jedną. Zawodnika na pozycji ofensywnej rozlicza się właśnie ze skuteczności i Paweł do tego gola powinien dołożyć jeszcze kilka. Wiadomo, że jest to dopiero pierwsza faza przygotowań. Zawodnicy nie czują jeszcze dobrze piłki. Jedno muszę powiedzieć - wszyscy bardzo się starali - powiedział selekcjoner.
Źródło: PZPN
Brożek jest do niczego ile miał szans?co pokazał?tylko klepie w Wiśle.
dno
30 lat aut!
Selekcja postarzałych gwiazdek ekstraklasy?
kpina,oni maja być przyszłością ?
chy Czytaj całość