Stefan Majewski (Cracovia Kraków): Cieszymy się z punktu. Zespół zagrał poprawnie. Ładna bramka i szansa na jeszcze jedną. Bardzo cieszy to, że zawodnicy w pierwszej połowie potrafili zagrać bardzo dobrze. W drugiej też mogliśmy strzelić. Zmieniłem Radwańskiego z dwóch powodów. Miał bóle w łydce i groziła mu druga żółta kartka. Czy remis był sprawiedliwy? Nie ma sprawiedliwości w piłce. Dobrze nam się gra kiedy nie jesteśmy faworytami. Postaram się więc, by Cracovia nigdy nie była faworytem.
Jacek Zieliński (Polonia Warszawa): Ja jestem w innym nastroju niż trener Majewski. Słaba pierwsza połowa i niezła druga. Graliśmy z dobrze ułożonym zespołem. Trzeba było się nastawić na ciężkie spotkanie. Dopiero w drugiej części meczu graliśmy tak jak mieliśmy grać od początku. Nie motywowałem specjalnie w szatni. Rzeczowa dyskusja, nic specjalnego. Gonienie wyniku w tak ciężkich warunkach to trudna rzecz. Słowa uznania dla moich piłkarzy. Faktycznie było tak jakby dwa zespoły dziś grały w I i II połowie. Nie sztuką jest być liderem po 8. kolejce, ale po 30. Tak dobrą Cracovię widziałem tylko w meczu z Wisłą.