Mocno utykając z murawy zeszli Tomasz Hołota i Tadeusz Socha. - Dopiero po powrocie do Wrocławia okaże się, na ile poważne są ich urazy - informował klub. W poniedziałek rano wrocławianie opuszczą hotel Titanic w Antalyi i wyruszą w podróż powrotną do Polski.
- Moje zadowolenie z naszej postawy burzą tylko kontuzje naszych graczy - teraz Tomka Hołoty i Tadka Sochy, a wcześniej Pawła Zielińskiego. Mam nadzieję, że nie będą to poważne urazy, ale tego dowiemy się dopiero po powrocie do kraju - wyjaśnił opiekun WKS-u, Stanislav Levy. Paweł Zieliński jest piłkarzem Ślęzy Wrocław i w Śląsku na razie jest testowany. Wcześniej drobnej kontuzji nabawił się Rafał Grodzicki, a rehabilitację po zabiegu mięśni brzucha we Wrocławiu przechodzi Mariusz Pawelec.
Przypomnijmy, że niedawno zgrupowanie Śląska opuścił także Mateusz Cetnarski, który rozwiązał kontrakt z WKS-em i wszystko wskazuje na to, że zostanie teraz piłkarzem Widzewa Łódź.