W pojedynku na Weserstadion wystąpiło aż czterech biało-czerwonych. Robert Lewandowski zdobył dwa gole i zaliczył asystę, prowadząc Borussię Dortmund do zwycięstwa 5:1. Od magazynu Kicker 25-latek otrzymał notę "1,5" (gdzie "1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki). Równie wysoko oceniono jeszcze tylko Henricha Mchitarjana, który został najlepszym piłkarzem kolejki.
Lewandowski trafił do jedenastki rundy już po raz czwarty w tym sezonie. Poprzednio wyróżnienie to spotkało go za występ w pojedynku z VfB Stuttgart (6:1), w którym popisał się hat-trickiem. Warto odnotować, że więcej nominacji do "11" mają aktualnie tylko Franck Ribery z Bayernu (6) oraz, co może nieco zaskakiwać, Omer Toprak z Bayeru (5).
Łukasz Piszczek został oceniony na "3", a słabiej w BVB wypadł jedynie Pierre-Emerick Aubameyang ("4,5"). Debiut w Bundeslidze nie udał się Ludovikowi Obraniakowi, któremu przyznano notę "4,5". Co ciekawe, w jego zespole lepsi okazali się wyłącznie bramkarz Raphael Wolf i wprowadzony do gry w 55. minucie Martin Kobylański ("4").
Po raz szósty w bieżącym sezonie oceniony został Arkadiusz Milik z FC Augsburg i otrzymał zdecydowanie najwyższą notę - "2,5". Przypomnijmy, że 19-latek zdobył bramkę w wygranym 4:1 spotkaniu z VfB Stuttgart. 1899 Hoffenheim podzieliło się punktami z SC Freiburg (1:1), a Eugen Polanski tym razem zasłużył na "3,5".
W 2. Bundeslidze do jedenastki kolejki z najwyższą możliwą notą ("1") trafił Kacper Przybyłko, który zaliczył dublet w spotkaniu Arminii Bielefeld przeciwko FC Sankt Pauli (2:2). Sławomira Peszkę z 1.FC Koeln (0:1 z SC Paderborn) oceniono na "3,5", zaś Piotrowi Ćwielongowi z VfL Bochum (1:2 z FSV Frankfurt) przyznano "4,5".
Jedenastka 20. kolejki Bundesligi: Manuel Neuer (Bayern) - Sebastian Jung (Eintracht), Sebastian Langkamp (Hertha), Omer Toprak (Bayer), Sead Kolasinac (Schalke) - Tolga Cigerci (Hertha) - Andre Hahn (Augsburg), Henrich Mchitarjan (Borussia), Tobias Werner (Augsburg) - Adrian Ramos (Hertha), Robert Lewandowski (Borussia).
na Instagramie 
na Facebooku 
LOL. Lewy był lepszy...