Bracia Paixao zimą decydowali o grze Śląska

Piłkarze Śląsk Wrocław w zimowym okresie przygotowawczym rozegrali osiem meczów sparingowych. Drużyna Stanislava Levego zaprezentowała się korzystnie, bowiem wygrała pięć z nich, raz zremisowała, ale poniosła też dwie porażki.

Cały dobry okres przygotowawczy zamazuje nieco jednak ostatni mecz kontrolny z liderem II ligi czeskiej, FC Hradec Kralove. Tę potyczkę zawodnicy WKS-u przegrali 2:4. - Nie przejmuję się tym, że przegraliśmy to spotkanie. Wydaje mi się, że to lepiej na nas wpłynie. Gdybyśmy odnieśli zwycięstwo, to mogłoby to źle na nas wpłynąć przed potyczką z Lechem Poznań, dlatego że bylibyśmy zbyt pewni siebie, że możemy zwyciężyć, a tak to trochę nabierzemy pokory, wyciągniemy wnioski i na pewno do meczu z Lechem podejdziemy zdecydowanie lepiej - podsumował Wojciech Pawłowski.

W tym spotkaniu na listę strzelców wpisał się natomiast Flavio Paixao. Na boisku zabrakło jego brata bliźniaka, Marco Paixao, który narzeka na drobne problemy zdrowotne. Obaj Portugalczycy w zimowym okresie przygotowawczym brylowali w zespole WKS-u. Marco strzelił sześć goli, a Flavio zanotował tylko dwa trafienia mniej. Obaj rozumieją się bez słów, ale jest jednak jeden problem - na tę chwilę Flavio wiosną nie może bowiem występować w Śląsku.

[wrzuta=8soFlA8CDAS,sawczenkos]

Portugalczyk latem ubiegłego roku pozytywnie przeszedł testy sportowe we wrocławskim klubie, jednak do transferu nie doszło z powodu kłopotów z certyfikatem zawodnika. Zimą piłkarz ponownie pojawił się we Wrocławiu i przechodził tym razem testy medyczne, które wypadły pozytywnie. Ostatecznie podpisał kontrakt, który wejdzie w życie 1 lipca. Stanie się tak dlatego, że właśnie wtedy wygaśnie jego umowa z irańskim klubem Tractor Sazi. Flavio Paixao od dawna jest jednak w sporze prawnym ze swoim pracodawcą i w związku z tym władze Śląska intensywnie pracują nad tym transferem oraz czynią starania, aby zawodnik mógł zagrać w WKS-ie już w rundzie wiosennej.

O tym, jakim wzmocnieniem Flavio Paixao byłby dla Śląska, dobitnie pokazują jego osiągnięcia w potyczkach kontrolnych. - Wierzę, że jak najszybciej uda nam się otrzymać zgodę FIFA na potwierdzenie Flavio Paixao do rozgrywek, bowiem z pewnością taki zawodnik bardzo by nam się przydał. Jest to piłkarz, który jest wielkim wzmocnieniem. Im szybciej będzie mógł grać, tym lepiej. Nie wszystko w tej kwestii zależy jednak od Śląska - powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej klubu Stanislav Levy.

Kibicom Śląska pozostaje więc mieć nadzieję, że uda się doprowadzić do sytuacji, że już wiosną obaj Portugalczycy będą mogli reprezentować zielono-biało-czerwone barwy.

Strzelcy Śląska w zimowym okresie przygotowawczym: