- Powinniśmy zwyciężyć, ale The Baggies dobrze zareagowali na stratę gola i w ostatnich dwudziestu minutach postawili nas pod ogromną presją. Konsekwencją było wyrównanie. Trudno uznać ten wynik za niesprawiedliwy - przyznał na łamach skysports.com "The Special One".
- Przez pierwszą godzinę gry mieliśmy wszystko pod kontrolą. Klarownych sytuacji może nie było, ale trzymaliśmy przeciwnika na dystans. Później - przy lepszej postawie gospodarzy - stanęliśmy - dodał Jose Mourinho.
W jakim stopniu ta wpadka może wpłynąć na losy tytułu? - O tym przekonamy się dopiero na końcu sezonu. Wtedy będzie wiadomo, czy z WBA zdobyliśmy punkt, czy straciliśmy dwa. Na razie nie pozostaje nam nic innego jak myśleć już o następnym starciu z Evertonem - oznajmił Portugalczyk.