Pierwsza ósemka celem Śląska Wrocław

Piłkarze Śląska na razie błąkają się w dolnych rejonach tabeli. Wszyscy w klubie mają jednak jasno określony cel na rundę wiosenną - awans do czołowej ósemki i potem walka w grupie mistrzowskiej.

Trzynaste miejsce i 24 punkty na koncie - to dokonania Śląska Wrocław po rundzie jesiennej poszerzonej o kilka kolejek z wiosny. Ten wynik jest zdecydowanie poniżej oczekiwań, bowiem piłkarze Stanislava Levego mieli walczyć co najmniej o awans do europejskich pucharów. Teraz we Wrocławiu wszyscy siedzą jak na szpilkach, bowiem nie można wykluczyć nawet faktu, że ciągle aktualni jeszcze brązowi medaliści T-Mobile Ekstraklasy uwikłani zostaną w walkę o uniknięcie degradacji!

- Wierzę, że drużyna, podobnie jak i ja, wie, co nas czeka w tych dziewięciu meczach. To będzie walka od pierwszej do ostatniej minuty o każdy punkt, jeżeli chcemy awansować do czołowej ósemki. Ta jest naszym celem, lecz nie jest to naprawdę łatwe zadanie - przekonuje opiekun WKS-u.

Śląsk nie ma jednak łatwego terminarza. Już w pierwszym wiosennym spotkaniu zielono-biało-czerwoni zagrają w Poznaniu z Lechem. - Analizowaliśmy ostatnie dwa ich sparingi. Moim zdaniem ta drużyna prezentuje przynajmniej taki poziom, jak ostatnio. Grają jednak teraz trochę innym systemem. Ogólnie są chyba nawet jeszcze mocniejsi niż pół roku temu - komplementował rywala Stanislav Levy.

Opiekun Śląska wierzy jednak w swoich podopiecznych. - W każdym meczu musimy od pierwszej do ostatniej minuty walczyć o te punkty. Trudno spekulować, co jest możliwe, a co nie. Trzeba robić wszystko, aby odnosić sukcesy w każdej kolejce - podkreślił.

Komentarze (0)