Środa w Premiership: Gol Smolarka, Adebayor mierzy w trofea

W meczu rezerw Boltonu Wanderers do siatki Evertonu trafił Ebi Smolarek, który na razie nie może przebić się do podstawowego składu Kłusaków. Natomiast Emmanuel Adebayor uważa, że Arsenal Londyn jest w stanie wygrać w tym sezonie Ligę Mistrzów. Z kolei Rafael Benitez twierdzi, iż najbliższy mecz Liverpoolu z Chelsea Londyn będzie kluczowy dla The Reds.

Gol Smolarka... w rezerwach

Ebi Smolarek zdobył bramkę dla Boltonu Wanderers. Miało to jednak miejsce podczas meczu rezerw Kłusaków z Evertonem (3:0). Polak wpisał się listę strzelców w 14. minucie spotkania i Bolton objął wówczas prowadzenie.

W ostatnich meczach Premiership Smolarek siedzi jedynie na ławce rezerwowych. Zagrał dotychczas z Arsenalem Londyn oraz z Manchesterem United.

Emmanuel Adebayor: Chcemy wygrać Ligę Mistrzów

Emmanuel Adebayor był jednym z bohaterów wtorkowego meczu Ligi Mistrzów z Fenerbahce Stambuł. Reprezentant Togo uważa, że Kanonierzy są w stanie sięgnąć po triumf w tych rozgrywkach.

- To, co się stało w poprzednim sezonie to jest już za nami. Teraz chcemy osiągnąć więcej. Jeśli chcesz iść w przyszłość, to musisz myśleć tylko o zwycięstwach. Najpierw trzeba przejść ćwierćfinały, później półfinały, a w finale jest szansa sięgnąć po to trofeum. Nie straciliśmy wielu piłkarzy. Odeszli tylko Hleb i Flamini, ale na ich miejscu są teraz dobrze grający Nasri i Denílson - powiedział Adebayor.

Guiza dementuje plotki o Man City

Dani Guiza znalazł się - według brytyjskich gazet - na celowniku Manchesteru City, lecz mistrz Europy z tego roku twierdzi, że nic nie wie. Dodał także, iż nie jest zainteresowany opuszczeniem Fenerbahce Stambuł.

- Jestem tutaj bardzo szczęśliwy i nie interesuje mnie opuszczenie Fenerbahce. W tej chwili w ogóle nie kontaktuje się z moim byłym agentem Felixem Moneo. To nie jest żaden autorytet do negocjacji z innym klubem kosztem mojego nazwiska - stwierdził wyraźnie zniesmaczony Dani Guiza.

Florent Malouda: Jestem w najlepszej formie

Florent Malouda uważa, że jest w obecnie bardzo dobrej dyspozycji i od momentu transferu do Chelsea Londyn jeszcze w takiej nie był. Francuz zdementował też informacje mówiące, iż myślał o odejściu ze Stamford Bridge.

- Nigdy nie rozmawiałem na temat odejścia. Jestem pewny siebie i skupiam się tylko na tym, co mam do wykonania. Najważniejsze jest to, że mimo licznych kontuzji, atmosfera w szatni wciąż jest dobra. W tym roku jestem w najlepszej formie odkąd tutaj przybyłem. W zeszłym roku miałem przebłyski dobrej gry, ale to było za mało. Miałem wzloty i upadki, lecz jestem przyzwyczajony do gry na wysokim poziomie - powiedział Malouda.

Rafael Benitez: Mecz z Chelsea kluczowy

Już w najbliższej kolejce Liverpool zagra z Chelsea Londyn. Menedżer The Reds Rafa Benitez uważa, że to bardzo ważne spotkanie i jeśli Liverpool wygra, to zostanie liderem Premiership.

- Sezon w Premier League jest długi. Jeśli chcesz zdobyć tytuł, to musisz wygrywać ze swoimi największymi rywalami - nie zrobiliśmy tak w zeszłym sezonie. Zagraliśmy ostatnio dobrze przeciwko Manchesterowi City i Wigan Athletic. Pokazaliśmy w nich, jak bardzo jesteśmy zdeterminowani, aby wygrywać i to czyni nas silniejszymi - powiedział Benitez.

Luka Modric: Mogę grać lepiej

Luka Modric nie tak wyobrażał sobie początek kariery na Wyspach. Tottenham Hotspur zapłacił za niego grube pieniądze, a reprezentant Chorwacji na razie rozczarowuje i gra po prostu słabo.

- Nastrój w szatni jest w porządku, ale każdy zdaje sobie sprawę, że pozycja w ligowej tabeli powinna być inna. Kolejny mecz z Boltonem Wanderers może zmienić wszystko - jeśli wygramy, to wiele rzeczy zmieni się. Wiem także, że ja mogę grać lepiej, ale sądzę, iż dotyczy to całego zespołu. Jeśli zaczniemy grać lepiej jako cała drużyna, zaczną się lepsze dni dla nas - powiedział Luka Modric.

Ekwadorczyk w styczniu w Liverpoolu?

22-letni ekwadorski napastnik Christian Benitez może w styczniu trafić do jednego z angielskich klubów. Ponoć najbliżej pozyskania tego piłkarza jest Liverpool, ale konkurencja na rynku nie śpi.

Także: Portsmouth, Blackburn Rovers, Wigan Athletic, Birmingham City, Reading, Crvena Zvezda, Villarreal, Sporting Lizbona oraz Benfica Lizbona są zainteresowane tym napastnikiem, który jest obecnie zawodnikiem meksykańskiego klubu Santos Laguna. Zdobył razem z nim mistrzostwo kraju, a w styczniu może trafić do jednego z angielskich klubów.

Bates może wrócić na święta

Obrońca Middlesbrough Matthew Bates prawdopodobnie wróci do gry na pełnych obrotach na święta Bożego Narodzenia. 21-letni piłkarz ma olbrzymiego pecha w swojej karierze, ponieważ już trzykrotnie doznał kontuzji kolana.

Teraz wrócił do gry po ośmiu miesiącach przerwy i liczy, że uda mi się powalczyć o pierwszy skład Middlesbrough. - Mam nadzieję, że w ciągu sześciu tygodni dostanę szansę gry w pierwszym zespole. Jestem już w stu procentach zdrowy - powiedział Bates, który musi jednak nadrobić zaległości kondycyjne. Defensor Middlesbrough ma nadzieję, że stanie się tak do świąt Bożego Narodzenia.

Palacios i Figureoa cieszą się, że zostali w Wigan

Wilson Palacios i Maynor Figueroa, dwaj zawodnicy z Hondurasu grający w Wigan Athletic, cieszą się, że nie zmienili barw klubowych, chociaż mieli na to okazję. Tym pierwszym poważnie interesuje się Manchester United.

- Pracuję ciężko i myślę tylko o Wigan. Chcę grać jak najlepiej dla The Latics i wtedy może jakiś klub zwróci na mnie uwagę - przyznał skromnie Palacios. Z kolei Figueroa jest tylko wypożyczony z klubu Olimpia do końca stycznia. Wigan jednak zapowiedziało, że będzie chciało wykupić na stałego tego piłkarza.

De Vries nie zagra 6 tygodni

Dobra informacja dla Artura Krysiaka. Bramkarz Swansea City Dorus de Vries nie zagra przez najbliższe sześć tygodni, ponieważ we wtorkowym meczu The Championship z Quenns Park Rangers doznał złamania kości policzkowej.

Uraz de Vriesa sprawi, że polski bramkarz Artur Krysiak awansuje na ławkę rezerwową. Jest on tylko wypożyczony z Birmingham City do walijskiego zespołu.

Źródło artykułu: