Cały mecz w zespole gospodarzy rozegrał były gracz Sandecji Lukas Janić. Właśnie jeden ze strzałów tego zawodnika trafił w poprzeczkę. 27-letni pomocnik mógł w końcówce meczu dać swojej drużynie zwycięstwo, ale jego strzał zmierzający w kierunku lewego słupka, wybił na róg Marcin Cabaj. Zemplin miał tym spotkaniu przewagę, a goście z Nowego Sącza nastawiali się na szybkie kontry. W 67. minucie po jednej z nich prosto na głowę Filipa Piszczka zacentrował Maciej Kononowicz, ale ze strzałem poradził sobie bramkarz.
Trener Ryszard Kuźma dał w tym sparingu również szansę zawodnikom, którzy występowali dotąd w drużynach młodzieżowych Sandecji. Oprócz Michała Szeligi i Szymona Kuźmy, którzy od kilku miesięcy trenują już z pierwszą drużyną, na placu pojawili się też Bartosz Kozak i Marek Maślejak.
Dla Słowaków był to ostatni sparing przed rundą wiosenną. Sandecja planuje jeszcze dwa spotkania. Ważą się losy zaplanowanej na sobotę potyczki z Garbarnią Kraków, a z trzecioligowym Porońcem Poronin mają zagrać juniorzy i zawodnicy rezerwowi.
MFK Zemplin Michalovce - Sandecja Nowy Sącz 0:0
Sandecja: Marek Kozioł (46' Marcin Cabaj) - Michał Szeliga, Róbert Cicman (46' Jan Imrich), Mateusz Bartków (46' Pablo Gómez Alonso), Kamil Słaby - Adrian Danek (46' Bartosz Kozak), Szymon Kuźma, Tomasz Margol (46' Matej Náther), Filip Piszczek, Marek Maślejak - Maciej Kononowicz (46' Fabian Fałowski).