- To nie jest poważna kontuzja, ale ewentualny występ w środę mógłby ją pogłębić, a to skutkowałoby dłuższą przerwą, być może nawet kilkutygodniową. Dlatego wspólnie z trenerem i zawodnikiem podjęliśmy decyzję, że nie ma sensu ryzykować - powiedział lekarz Lecha, dr Andrzej Pyda.
Jest szansa, że Fin wykuruje się do poniedziałkowego spotkania Lecha z Widzewem. - Liczymy, że w piątek bądź sobotę dołączy do treningów z resztą zespołu - poinformował Pyda.
Początek środowego meczu Węgry - Finlandia zaplanowano na godz. 18:00. W ekipie gospodarzy powinien zagrać inny piłkarz Lecha - Gergo Lovrencsics.
Źródło: lechpoznan.pl