W pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Bułgarii z Lewskim Sofia (1:3) samobójczą bramkę zaliczył polski golkiper Botewu Płowdiw [tag=1920]Adam Stachowiak[/tag].
W 15. minucie gry przy stanie 1:0 dla Botewu Polak interweniował niefortunnie po dośrodkowaniu rywala z rzutu wolnego - piłka po odbiciu się od poprzeczki jego bramki trafiła go w rękę, a następnie wpadła do siatki.
Za dwa kolejne gole Lewskiego Stachowiaka trudno już winić.