Bilans bezpośrednich meczów pomiędzy obiema drużynami jest wyrównany z niewielką przewagą Zagłębia. Miedziowi zwyciężyli 14 razy, a Śląsk 12 razy. Tylko pięć razy padł remis. W rundzie jesiennej górą byli wrocławianie, którzy po trafieniach Marco Paixao oraz Dudu Paraiba zwyciężyli 2:0.
Po wtorkowym meczu Pucharu Polski z Sandecją Nowy Sącz spory ból głowy miał Orest Lenczyk - tak przynajmniej mówił doświadczony trener. - Niestety dwóch, trzech, a może nawet i czterech, nie zagrało na swoim poziomie i już śmiem twierdzić, że mam problem przed meczem ze Śląskiem Wrocław, bo musimy zapomnieć jak graliśmy z Sandecją. Szczególnie tych kilku zawodników. Poprzeczka przez Śląsk będzie z pewnością postawiona zdecydowanie wyżej. Oczywiście, że mecz derbowy to jest dla obydwu klubów, drużyn pewnym wyzwaniem. Jeżeli uda nam się wyzwolić to, co w derbach jest najważniejsze czyli bardzo dobrą grę połączoną z walką na boisku, to może się nie damy Śląskowi, który jakby w ostatnim meczu pokazał, że się zmienił po kilku uzupełnieniach w składzie - mówił doświadczony szkoleniowiec po ostatnim gwizdku sędziego.
Wrocławianie też mają swoje problemy. Nie zagrają kontuzjowani Przemysław Kaźmierczak, Sebino Plaku i Tomasz Hołota, a także wracający do zdrowia Mariusz Pawelec i Marcin Przybylski. W poniedziałek treningi z zespołem wznowił Sebastian Mila, ale nie jest pewne czy znajdzie się w kadrze meczowej.
W Zagłębiu pod sporym znakiem zapytania stoi występ Michala Papadopulosa. Czech z Sandecją zdobył gola, ale musiał w przerwie opuścić boisko z powodu kontuzji mięśnia. Papadopulos dał sygnał, że jest w całkiem niezłej formie i byłby dobrą opcją dla Lenczyka.
W tabeli obie drużyny są sąsiadami, ale to Śląsk ma cztery punkty przewagi nad Zagłębiem. Piłkarze wrocławian także widzą się w roli faworytów w niedzielnego derbowego pojedynku. - Derbowe spotkania nie są łatwe, ale na pewno łatwiej się na nich skoncentrować. Wiadomo jakie to są mecze. Jedziemy do Lubina po trzy punkty, co tu dużo mówić - powiedział Krzysztof Ostrowski.
- Zdajemy sobie sprawę, że wszystkie pozostałe spotkania są już bardzo ważne. W takiej sytuacji w jakiej jesteśmy każdy mecz po przerwie zimowej jest dla nas bardzo istotny. Zdajemy sobie z tego sprawę czy to gramy z Legią Warszawa czy gdy w następnym spotkaniu w derbach zmierzymy się z Zagłębiem. Walczymy o zwycięstwo, bo potrzebujemy tych punktów - dodaje z kolei Adam Kokoszka.
Początek niedzielnego meczu o godzinie 15:30.
KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław / nd. 16.03.2014 r. godz. 15:30
Przewidywane składy:
Zagłębie: Rodić - Rymaniak, Bilek, Dzinic, Cotra - Guldan, Cutro - Abwo, Kwiek, Janoszka - Piech.
Śląsk: Kelemen - Ostrowski, Kokoszka, Grodzicki, Dudu Paraina - Stevanović, Hateley - Patejuk, Flavio Paixao, Pich - Marco Paixao.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa).
Zamów relację z meczu KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu KGHM Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści PILKA.SLASK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT