Do tej pory Vicente del Bosque nie miał żadnego problemu z powołaniem trójki golkiperów. Podstawowym bramkarzem jest Iker Casillas, a w kadrze na mundial w Brazylii mieli się jeszcze znaleźć Victor Valdes oraz Jose Reina. Bramkarz FC Barcelony doznał jednak poważnej kontuzji i do gry powróci najwcześniej w październiku tego roku. Kto więc pojedzie za niego na mistrzostwa świata?
Dziennik Marca ma dwóch głównych kandydatów - Davida de Geę oraz Diego Lopeza. 23-letni golkiper Manchesteru United jeszcze nie miał okazji na debiut w dorosłej reprezentacji, z kolei 32-latek z Real Madryt zagrał 25 minut w towarzyskim starciu w 2009 roku przeciwko Macedonii. Jako gracz Villarreal pojechał jednak wtedy na Puchar Konfederacji, w którym nie zagrał ani chwili.
Przypomnijmy, że od ponad roku Lopez wygrywa rywalizację w bramce Realu Madryt z podstawowym golkiperem La Roja - Casillasem, który w tym sezonie występuje jedynie w meczach Pucharu Króla oraz Ligi Mistrzów. Właśnie z tego względu del Bosque do tej pory nie chciał powoływać Lopeza. W wypowiedziach często podkreślał, że dla niego numerem jeden jest właśnie Casillas.
Czy selekcjoner aktualnych mistrzów świata i Europy może zaskoczyć z trzecim bramkarzem? Dziennik Marca wśród kandydatów wymienia bowiem jeszcze Yoela (Celta Vigo), Andresa Fernandeza (Osasuna Pampeluna), Kiko Casillę (Espanyol Barcelona), Vicente Guaitę (Valencia CF), Sergio Asenjo (Villarreal CF), Gorkę Iraizoza (Athletic Bilbao) i Roberto (Olympiakos Pireus).