- Mecz z Legią dobitnie pokazał, że Paweł Brożek przerasta wszystkie inne polskie gwiazdki o trzy klasy. Ci, którzy przyjechali go obejrzeć, nie mają już wątpliwości, że warto wydać ponad 4 miliony euro - powiedział Radosław Osuch w rozmowie z Super Expressem.
- Wisła chce za Brożka pięć milionów euro, ale jeśli ktoś wyłoży nieco ponad cztery, to transakcja dojdzie do skutku - dodał.
Najbardziej zdeterminowane do pozyskania napastnika Białej Gwiazdy są dwa kluby: włoska FC Bologna oraz francuski FC Nantes. Prezesem tego drugiego jest Polak Waldemar Kita.