Everton miał przed sobą pojedynek z Sunderlandem i w razie zwycięstwa awansowałby na czwarte miejsce, spychając na piątą lokatę Arsenal Londyn. Kanonierzy w sobotę nie grali w lidze, gdyż czekał ich pojedynek w półfinale Pucharu Anglii z Wigan Athletic.
The Toffees długo walczyli na Stadium of Light o jedyną, zwycięską bramkę. Udało się to kwadrans przed końcem, gdy Wes Brown wpakował sobie piłkę do własnej siatki. Everton zwyciężył i jest w dobrej pozycji przed kolejnymi seriami spotkań.
Po kontuzji do bramki Southampton nie wrócił Artur Boruc. Polak nie usiadł nawet na ławce rezerwowych, a Święci mierzyli się z Cardiff City. Olbrzymia przewaga gospodarzy zakończyła się sporym rozczarowaniem dla miejscowych fanów. Goście wygrali 1:0 i mają trzy punkty straty do bezpiecznej strefy.
Wyniki 34. kolejki Premier League:
Crystal Palace - Aston Villa 1:0 (0:0)
1:0 - Puncheon 76'
Fulham Londyn - Norwich City 1:0 (1:0)
1:0 - Rodallega 40'
Southampton - Cardiff City 0:1 (0:0)
0:1 - Cala 65'
Stoke City - Newcastle United 1:0 (1:0)
1:0 - Pieters 42'
Sunderland - Everton 0:1 (0:0)
0:1 - Brown (sam.) 75'
West Bromwich Albion - Tottenham Hotspur 3:3 (3:1)
1:0 - Vydra 1'
2:0 - Brunt 4'
3:0 - Sessegnon 31'
3:1 - Olsson (sam.) 34'
3:2 - Kane 70'
3:3 - Eriksen 90'