"FC Barcelona będzie miała nowego trenera" - przekonuje kataloński dziennik Sport. Trener Gerardo Martino nie czuje się dobrze na Camp Nou i zarząd również zaczął rozważać przedwczesne zerwanie kontraktu za porozumieniem stron. Aktualna umowa Argentyńczyka wygasa w 2015 roku, jednak porażki z Atletico Madryt i Granadą były decydujące w kwestii podjęcia takiej decyzji.
O odejściu Martino pisało się już wielokrotnie. Do tej pory zarząd zapewniał o pozostaniu szkoleniowca, który tylko w jednej wypowiedzi (po wygranym meczu z Realem Madryt) przyznał, że zawsze wypełnia zawarte umowy. Szkoleniowiec nie wytrzymuje jednak presji w stolicy Katalonii, czuje się dotknięty falą krytyki i podobno nie jest w stanie odpowiednio zmotywować swoich piłkarzy.
Według dziennika AS, nawet zdobycie w środę Pucharu Króla nie wpłynie na zmianę decyzji przez przedstawicieli FC Barcelony.
Hiszpańskie media są również zgodne, jeśli chodzi o następcę Martino. Ma nim zostać Juergen Klopp, który jakiś czas temu przedłużył swój kontrakt z Borussią Dortmund do 2017 roku, ale podobno chciałby już zmienić otoczenie. Styl Niemca niezbyt pasuje do klubu z Camp Nou, ale szefowie Dumy Katalonii uważają go za "mądrego trenera", który będzie potrafił wyciągnąć maksimum możliwości z obecnych piłkarzy.