Lista grzechów FC Barcelony i jej graczy, skandale nie omijają klubu z Camp Nou

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ostatnich miesiącach o FC Barcelonie było głośno nie tylko ze względu na wyniki. Niepłacone podatki przez Lionela Messiego i zagadkowy transfer Neymara to kolejne sprawy, które rzucają cień na klub.

1
/ 5

FC Barcelona dowodzona przez Josepa Guardiolę przez wielu uznawana jest za najlepszy zespół w historii. Po latach świetlanych tryumfów wokół klubu coraz częściej zaczyna się jednak mówić o kolejnych skandalach. Co na to obecny zarząd? - Jesteśmy ofiarami wielkiej niesprawiedliwości - przyznał Josep Bartomeu, a w klubie są pewni, że za całym zamieszaniem stoi ktoś z zewnątrz. - Sami przeprowadzimy śledztwo i znajdziemy tę osobę - odgraża się prezes Barcy.

W ostatnich latach jednak tylko raz udowodniono fałszywe pogłoski na temat ekipy z Camp Nou. W marcu 2011 dziennikarz radia Cadena Cope, cytując źródła związane z Realem Madryt, zasugerował, że piłkarze Dumy Katalonii mogą stosować doping. Sprawę nagłośnił Juan Antonio Alcala, za co otrzymał od sądu karę w wysokości 200 tysięcy euro.

Jose Mourinho podczas swojej pracy w Realu Madryt słynął z ataków na Barcę.
Jose Mourinho podczas swojej pracy w Realu Madryt słynął z ataków na Barcę.

Sporo oskarżeń było również za czasów Jose Mourinho. Sugerowano, że prezydent hiszpańskiej federacji Angel Maria Villar faworyzuje Dumę Katalonii, a The Special One po dwumeczu Ligi Mistrzów przyznał, iż jego rywali stara się na siłę zaciągnąć do finału, ze względu na reklamowanie UNICEFu na koszulkach. To były jednak głównie słowne gierki, a pozostałe sprawy budzą już więcej wątpliwości.

2
/ 5

W czerwcu 2013 roku świat obiegła zaskakująca informacja - Lionel Messi wraz z ojcem Jorge Messim, w latach 2007-2009 ukryli łącznie przed fiskusem 4,1 mln euro. Ostatecznie Argentyńczycy zgodzili się na porozumienie z Urzędem Skarbowym, na konto którego, w ramach kary, wpłacili 15 mln euro.

Skandale nie ominęły najlepszego gracza globu.
Skandale nie ominęły najlepszego gracza globu.

To nie był jednak koniec oskarżeń skierowanych w stronę ojca najlepszego gracza globu. W grudniu jeden z hiszpańskich dzienników napisał o praniu pieniędzy mafii podczas organizacji towarzyskich spotkań "Messi i przyjaciele". Przedstawiciele kolumbijskiej nielegalnej organizacji mieli kupować bilety w tak naprawdę nieistniejącej strefie "0", która służy głównie wsparciu imprezy charytatywnej.

3
/ 5

Na przełomie roku wybuchła wielka afera określana mianem "Neymargate". Już w grudniu jedno z miejscowych mediów zasugerowało, że FC Barcelona za Neymara nie zapłaciła 57,1 mln euro, ale blisko 100 mln, co oznaczałoby, że Brazylijczyk jest najdroższych graczem w historii futbolu.

Neymar raczej nie spodziewał się takiego "szumu" wokół swojej osoby w Barcelonie.
Neymar raczej nie spodziewał się takiego "szumu" wokół swojej osoby w Barcelonie.

Sprawa na chwilę przycichła, ale w styczniu jeden z kibiców Dumy Katalonii złożył doniesienie do prokuratury w sprawie dokładnego zbadania wszystkich umów między klubem, byłym zespołem FC Santos oraz rodziną piłkarza. W wyniku śledztwa uznano, że Barca nie zapłaciła należnego podatku w wysokości 9,1 mln euro.

Klub oficjalnie nie przyznał się do winy, ale zapłacił fiskusowi od razu 13,5 mln.

4
/ 5

"Neymargate" było również przyczyną przedwczesnej rezygnacji prezesa FC Barcelony Sandro Rosella, który przyznał, że grożono jego rodzinie. Swojego ostatniego dnia w klubie przyznał: [i]- Niesprawiedliwie i lekkomyślnie nas oskarżono, co będzie miało swój finał w sądzie. Od początku powtarzam, że transfer Neymara był w pełni prawidłowy, a jego sprowadzenie wywołało rozpacz i złość u naszych przeciwników.

Sandro Rosell - bezpośrednia ofiara transferu Neymara.
Sandro Rosell - bezpośrednia ofiara transferu Neymara.

[/i]Katalońska prasa po tej wypowiedzi od razu przywołała jego vis-a-vis w Realu Madrut - Florentino Pereza, który w poprzednie lato również zawzięcie walczył o pozyskanie Neymara.

Rosella zastąpiła jego prawa ręka - Josep Bartomeu. Klub zrezygnował więc z przedwczesnych wyborów. Nowy prezes ma trwać na swoim stanowisku do końca kadencji (2016 rok), co również wzbudza pewne obawy wśród niektórych kibiców.

5
/ 5

Bartomeu na kłopoty nie musiał długo czekać. 2 kwietnia FIFA wydała oświadczenie o nałożeniu rocznego zakazu transferowego na klub za nieprawidłowości przy sprowadzeniu z zagranicy kilku młodych piłkarzy do młodzieżowych drużyn Blaugrany. - Jesteśmy oburzeni postawą FIFA - grzmiał na konferencji prasowej prezes, który zamierza znaleźć winnego: - Też będziemy prowadzić śledztwo. Znajdziemy osobę albo ludzi, którzy za tym wszystkim stoją. Wszystko tutaj jest bardzo dobrze prowadzone, ale niektórzy chcą to zniszczyć. Nie uda im się.

W FC Barcelonie na razie nie możemy spodziewać się nowych twarzy.
W FC Barcelonie na razie nie możemy spodziewać się nowych twarzy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (41)
avatar
AntyFarsa
5.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Siemanko!  
Kalibula
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Środki może i Anioły mają na pierwsza czwórkę. Bylebyście tylko nie porobili sobie kominów płacowych w przyszłym sezonie i nie musieli ogłosić upadłości bo drużynę macie świetną i najpiękniejsz Czytaj całość
Kalibula
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Włókniarz Forever a my się spotykamy w pierwszej rundzie EE choć po przeciwnych stronach:D Niech wygra lepszy a potem możemy iść razem na piwko choć w różnych barwach:D  
Kalibula
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Apator Fan czy to już przesądzone że Karkosik od Was odchodzi?? Interesuje mnie to bo żużel jest dla mnie od ponad 30 lat "czarną religią":D  
Kalibula
4.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Włókniarz Forever i to Ci się chwali. Prawdziwą sztuką jest takie postępowanie jak i umiejętność krytyki klubu, któremu się kibicuje w sytuacji kiedy dowody na jego postępowanie niezgodne z pra Czytaj całość