- Nie mamy wyników i to sprawia, że nie jestem zadowolony z wykonanej dotychczas pracy. Mieliśmy wielkie oczekiwania, a kiedy nie ma wyników, nikt nie może być szczęśliwy. Oprócz Superpucharu Hiszpanii straciliśmy szansę w dwóch rozgrywkach i mamy małe możliwości w trzecich. Nie można być zadowolonym z takich rezultatów - przyznał Gerardo Martino.
Trener FC Barcelony zapewnił jednak, że kwestia mistrzostwa wciąż jest otwarta, a jego klub nadal będzie walczyć: - W pełni skupiam się na pozostałym sezonie. Jestem to winien piłkarzom. Będziemy ze wszystkich sił starać się objąć znów prowadzenie. Wciąż mamy szansę i na tym się skupiamy. Popełnimy błąd, jeśli pomyślimy, że rozgrywki są już stracone. Na pewno się nie poddamy.
Jak trzy porażki z rzędu wpłynęły na zespół? - Na pewno nas to kosztuje, to były ciężkie ciosy, po których czuliśmy się zranieni i rozczarowani. Rozmawiałem już z zespołem i musimy znów się zebrać - zapewnił argentyński szkoleniowiec.
Kontrakt Martino wygasa w 2015 roku, jednak coraz głośniej mówi się o zerwaniu umowy. - Nie mam nic do zakomunikowania na temat mojej przyszłości - dodał popularny "Tata".
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)