Wojewoda wielkopolski zamknął część Inea Stadionu

Michał Jankowski 22 Kwietnia 2014, 14:49

Przypomnijmy, że podczas meczu z Jagiellonią Białystok kibice Lecha Poznań podczas oprawy "Kolejorz w końcu ODPALI" użyli środków pirotechnicznych. Policja wnioskowała o zamknięcie całego stadionu. Ekstraklasa S.A. ukarała poznański klub karą 20 tysięcy złotych, a we wtorek Piotr Florek postanowił zamknąć drugą trybunę oraz sektor gości.

Piątkowy mecz i tak odbyłby się bez udziału kibiców gości, ponieważ fani Wisły Kraków bojkotują mecze po tym jak wpadli w konflikt z Jackiem Bednarzem. Zamknięcie Kotła spowoduje, że kibice z tej części stadionu z pewnością przeniosą się na trybunę obok, co na pewno spowoduje spore zamieszanie z zajmowanymi miejscami.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Warta Poznań - Lech Poznań 0:3