Primera Division: Wspaniały Ronaldo poprowadził Real do kolejnego zwycięstwa

Królewscy bez żadnego problemu rozprawili się z Osasuną Pampeluną, a kibice byli świadkami m.in. cudownego dubletu Cristiano Ronaldo. Znamy również pierwszego spadkowicza z Primera Division.

W związku z półfinałowym dwumeczem Ligi Mistrzów Carlo Ancelotti zdecydował się  na kilka zmian w podstawowym składzie. Szansę otrzymali m.in. Nacho, Raphael Varane czy Alvaro Morata, a pierwszy raz w ligowym meczu od 29 marca pojawił się Cristiano Ronaldo.

Właśnie Portugalczyk rozpoczął starcie z Osasuną Pampeluną od mocnego uderzenia. Najlepszy gracz globu przyjął sobie piłkę, zobaczył lekko wysuniętego Andresa Fernandeza i popisał się fenomenalnym strzałem pod poprzeczkę.

Prezentacja Pucharu Króla przed pierwszym gwizdkiem:

[wrzuta=1gVdBDYCu8L,cristianoronaldo1]

Od tego czasu Królewscy kontrolowali przebieg spotkania. Ronaldo jeszcze kilkukrotnie zagroził bramce ekipy z Nawarry, aktywny był powracający po kontuzji Marcelo, a niezbyt widoczny grający na szpicy Morata.

Tuż po zmianie stron CR7 popisał się jeszcze piękniejszym uderzeniem! Reprezentant Portugalii ponownie huknął zza pola karnego i tym razem futbolówka wylądowała wprost w okienku bramki Fernandeza! Tym samym lider strzelców zdobył swojego jubileuszowego 30. ligowego gola w tym sezonie, a po chwili zszedł z boiska, myślami będąc już przy rewanżowym boju z Bayernem Monachium.

Chwilę później na listę strzelców wpisał się Sergio Ramos, który z główki wykorzystał dokładną asystę Angela di Marii. To nie był koniec popisów gospodarzy. W końcówce jeszcze po pięknym zagraniu Isco również głową do siatki trafił wprowadzony Daniel Carvajal.

Wszystkie bramki z meczu Real Madryt - Osasuna Pampeluna:

[wrzuta=270tI03fNkP,cristianoronaldo1]

Świetnie w ostatnim czasie spisuje się Rayo Vallecano. Popularne Błyskawice w czterech kolejkach zanotowały aż 10 punktów. Tym razem w pokonanym polu pozostawiły Granadę, a strzelanie rozpoczęło się dopiero po czerwonej kartce dla Yacine Brahimiego. Kolejny dobry mecz zanotował Joaquin Larrivey - autor gola i asysty.

Niezwykle ważne zwycięstwo zanotowało Getafe. Znajdujący się w strefie spadkowej Azulones grali z Malagą i już w 8. minucie Adrian Colunga wpisał się na listę strzelców. Pół godziny później gospodarze stracili jednak Cipriana Maricę, który za drugą żółtą kartkę wyleciał z boiska. Mimo to, słabo spisujący się Andaluzyjczycy do końcowego gwizdka nie potrafili odpowiedzieć. Ponownie poza kadrą znalazł się Bartłomiej Pawłowski.

Wygrana Getafe sprawiła, że nawet matematycznych szans na pozostanie nie mają piłkarze Betisu Sewilla, którzy konfrontacją z Realem Sociedad zakończą sobotnie spotkania 35. kolejki Primera Division.

Granada CF - Rayo Vallecano 0:3 (0:0)
0:1 - Saul 54'
0:2 - Larrivey 59'
0:3 - Fernandez 86'

Czerwona kartka: Brahimi /51', za drugą żółtą/ (Granada).

Getafe CF - Malaga CF 1:0 (1:0)
1:0 - Colunga 8'

Czerwone kartki: Marica /37', za drugą żółtą/ (Getafe) oraz Angeleri /76', za drugą żółtą/ (Malaga).

Real Madryt - Osasuna Pampeluna 4:0 (1:0)
1:0 - Ronaldo 6'
2:0 - Ronaldo 52'
3:0 - Sergio Ramos 60'
4:0 - Carvajal 83'

Składy:

Real Madryt: Diego Lopez - Nacho, Ramos, Varane, Marcelo - Modrić (67' Xabi Alonso), Illaramendi, Isco - Di Maria (74' Carvajal), Morata, Ronaldo (62' Casemiro).

Osasuna Pampeluna: Fernandez - Damia, Miguel Flano, Oriol, Arribas - Punal, De las Cuevas, Armenteros (78' Lobato), Cejudo, Loe (59' Oier) - Oriol Riera (63' Acuna).

Komentarze (29)
Badger
28.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ronaldo mega druga brameczke walnal:) 
avatar
JA BUK
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozumiem ze to specyficzne polaczenie slow i twoich niezrealizowanych fantazji erotycznych mialo za zadanie wyprowadzic mnie z rownowagi? niestety musisz sie bardziej postarac :-) 
avatar
AntyFarsa
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Idę spać koledzy. Pamiętajcie. Nigdy więcej farsy! 
avatar
AntyFarsa
27.04.2014
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Dziękuję za cenzurę i piękne słowa. PRL wiecznie żywy na tym portalu! 
avatar
Anty Halla Kids
26.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
JEST JEDEN KLUB W mADRYCIE NA KTÓREGO PUCHARACH NIE MA KRWI ATLETICO.