Piątek w Serie A: Nedved przedłuży kontrakt, kolejna kontuzja Tottiego

Pavel Nedved najprawdopodobniej przedłuży kontrakt z Juventusem Turyn na kolejne dwa lata, Francesco Totti po raz kolejny nabawił się kontuzji, Luciano Spalletti nie ukrywa, że w starciu z Juve liczy na zwycięstwo, Inter ponownie będzie musiał sobie poradzić bez odsuniętych od kadry Adriano i Julio Ricardo Cruza, a ponadto do zdrowia powrócili: Alessandro Del Piero, Nicola Legrottaglie, Zdenek Grygera i Paolo De Ceglie.

Nedved przedłuży kontrakt?

Wszystko wskazuje na to, że Pavel Nedved przedłuży kontrakt z Juventusem Turyn. Po świetnym meczu, jaki były już reprezentant Czech rozegrał przeciwko FC Bolognie włoskie media są przekonane, iż zawodnik jeszcze po zakończeniu tego sezonu zdecyduje się na kontynuowanie kariery.

Piłkarz jest ponoć gotowy pozostać w ekipie ze stolicy Piemontu na kolejny sezon, co oznacza, iż wcale nie myśli o zawieszeniu butów na przysłowiowym kołku. Także sam klub ma zamiar zaoferować Nedvedowi nową umowę, która miałaby jednak obowiązywać przez dwa lata. - Chcemy przedłużyć kontrakt z Nedvedem na kolejne dwa lata - powiedział wprost Claudio Ranieri.

W tym sezonie Czech zdobył już trzy bramki. Po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców w pierwszej kolejce Serie A, kiedy to Stara Dama zmierzyła się z ACF Fiorentiną. Kolejne dwie bramki zdobył w ostatnim starciu przeciwko FC Bolognie.

Totti ponownie kontuzjowany

Francesco Totti podczas treningu nabawił się kontuzji, przez co nie zagra w najbliższym meczu przeciwko Juventusowi Turyn. Włoch wykonywał normalne ćwiczenia tylko przez pierwsze 20 minut, po czym opuścił boisko z powodu bólu kolana.

Kapitana AS Romy nie opuszcza pech od kwietnia, kiedy to przeszedł operację. Od tego czasu pomimo, iż piłkarz rozegrał kilka meczów, to uraz cały czas mu się odnawia, przez co Luciano Spalletti nie może zbyt często liczyć na napastnika.

W tej sytuacji na szpicy najprawdopodobniej zagra Mirko Vucinić, który normalnie wystąpiłby najprawdopodobniej na lewym skrzydle. Za jego plecami zobaczymy: Rodrigo Taddeia, Simone Perrottę i Jeremy Meneza.

Oprócz Tottiego na boisku nie zobaczymy także: Vincenzo Montelli, Alberto Aquilaniego i Marco Cassettiego.

W tym momencie Giallorossi mają na swoim koncie tylko siedem punktów i zajmują dopiero szesnaste miejsce w tabeli. Od swoich rywali (oprócz Sampdorii) rozegrali jednak o mecz mniej.

Kadra Romy: Panucci, Cicinho, Juan, Mexes, D. Pizarro, Vucinić, Taddei, Filipe, Loria, De Rossi, Riise, Baptista, Perrotta, Tonetto, Menez, Artur, Bentagnoli, Doni, Matteo Brighi, Okaka.

Luciano Spalletti: Do Turynu po zwycięstwo

Luciano Spalletti nie ukrywa, że w tym momencie nawet remis w konfrontacji z Juventusem Turyn będzie dla niego porażką. Szkoleniowiec AS Romy jest zainteresowany tylko zwycięstwem, ale należy mieć na uwadze, że w tym sezonie, jego podopieczni poza własnym terenem w lidze nie zdobyli ani jednego punktu.

- Jedziemy do Turynu po zwycięstwo. Juventus to drużyna o bardzo wysokim poziomie, która zawsze gra z entuzjazmem. Nasza sytuacja jest trudna, ale wierzę, że w końcu odreagujemy i sprawimy naszym rywalom sporo trudności. W środę nasz mecz nie doszedł do skutku, przez co nasza sytuacja w tabeli wygląda tak, a nie inaczej. Dlatego teraz interesuje nas tylko zwycięstwo. Jeśli uda nam się zremisować, to i tak to będzie dla nas porażka - stwierdził.

Trener ponadto wypowiedział się na temat możliwości podjęcia pracy w zespole Starej Damy po zakończeniu tego sezonu. - Ja w Juventusie? Nie jestem zainteresowany - dodał.

Giallorossi z siedmioma oczkami na koncie uplasowali się na szesnastej pozycji. Stara Dama zgromadziła piętnaście oczek i jest ósma, ale rozegrała o jedno starcie więcej.

Claudio Ranieri: Roma nie jest w kryzysie

Claudio Ranieri wydaje się obawiać konfrontacji Juventusu Turyn z AS Romą. Szkoleniowiec Starej Damy co prawda liczy na trzy punkty, ale uważa, że fakt, iż Giallorossi mogli dłużej odpoczywać przed starciem z jego podopiecznymi może się okazać bardzo istotny.

- Nie wierzę, że Roma jest w kryzysie. Moim zdaniem ten klub jest na etapie przebudowywania zespołu. Przez trzy lata Giallorossi cały czas blokowali transfery swoich najlepszych piłkarzy, teraz uległo to zmianie. Posiadamy silniejszy skład od nich, ale Roma cały czas posiada kilku wielkich piłkarzy - stwierdził.

- Real? Nie będziemy teraz myśleć o tym meczu, ponieważ to nie czas na to. Ostatnio gramy dobrze i chcemy to kontynuować. Roma ostatnio nie grała z Sampdorią, a my musieliśmy rozegrać swoje spotkanie, zatem nasi rywale mieli więcej czasu na zregenerowanie sił, co może okazać się bardzo ważne - dodał.

Juve ma na swoim koncie piętnaście punktów i jest ósme. Do będącej liderem ekipy Udinese Calcio traci pięć oczek.

Del Piero, Grygera i Legrottaglie już w pełni sił

Do dyspozycji Claudio Ranieriego na konfrontację z AS Romą wraca trzech piłkarzy, a mianowicie: Alessandro Del Piero, Zdenek Grygera i Nicola Legrottaglie. Cała trójka narzekała na urazy po ligowym starciu z Torino Calcio i właśnie dlatego żaden z tych zawodników nie zagrał przeciwko FC Bolognie.

W pełni sił jest także Mauro Camoranesi, który już w starciu z Rossoblu wszedł do gry z ławki rezerwowych. Ponadto właśnie od konfrontacji w Bolonii do dyspozycji trenera powrócił Portugalczyk Tiago, który nawet zagrał od 1. minuty.

W coraz lepszej dyspozycji jest Paolo De Ceglie, który być może zagra już przeciwko Giallorossim. W coraz lepszej dyspozycji jest także mający problemy z mięśniami Christian Poulsen.

Pomimo to Bianconeri cały czas mają poważne problemy kadrowe, ponieważ w gronie kontuzjowanych znajduje się aż dziesięciu piłkarzy: Jorge Andrade, Cristiano Zanetti, Jonathan Zebina, David Trezeguet, Gianluigi Buffon, Christian Poulsen, Claudio Marchisio, Paolo De Ceglie, Hasan Salihamidzić i Dario Knezević.

Kadra Juventusu: Chiellini, Mellberg, Amauri, Iaquinta, Del Piero, Nedved, Chimenti, Manninger, Camoranesi, Giovinco, Grygera, Sissoko, Ekdal, Molinaro, De Ceglie, Tiago, Marchionni, Legrottaglie, F. Rossi, Ariaudo.

Inter ponownie bez Adriano i Cruza

Inter Mediolan po raz kolejny będzie musiał poradzić sobie bez Adriano Leite Ribeiro i Julio Ricardo Cruza. Obaj piłkarze znajdują się w sporze z Jose Mourinho. Brazylijczyk spóźnił się na jeden z treningów i właśnie dlatego nie może liczyć na występy, Argentyńczyk zaś nie realizował założeń taktycznych szkoleniowca, ale oficjalnie został odsunięty od kadry z powodu problemów fizycznych.

- Moja filozofia jest taka, że piłkarze muszą wypełniać polecenia trenera i realizować jego założenia na boisku - stwierdził.

- Mam w kadrze 29 piłkarzy i każdemu muszę dać pograć. Zawsze najważniejsza jest drużyna. Teraz czeka nas mecz z Regginą. To na pewno nie będzie łatwe spotkanie i musimy podejść z szacunkiem do rywala, ponieważ przyjdzie nam grać z profesjonalistami. To nie będzie łatwy mecz - dodał.

Inter ma na swoim koncie osiemnaście punktów i zajmuje czwarte miejsce w Serie A.

Kadra Interu Mediolan: Francesco Toldo, Julio Cesar, Vid Belec; Ivan Ramiro Cordoba, Maxwell, Maicon, Nicolas Burdisso, Walter Samuel, Marco Materazzi, Cristian Chivu, Davide Santon; Javier Zanetti, Dejan Stankovic, Patrick Vieira, Amantino Mancini, Ricardo Quaresma; Zlatan Ibrahimovic, Hernan Crespo, Victor Obinna, Mario Balotelli.

Alberto Gilardino: Jestem uczciwy

Alberto Gilardino zapewnił, że zawsze robi wszystko co w jego mocy, aby grać zgodnie z zasadami fair-play, a gol strzelony przez niego ręką w konfrontacji z Citta di Palermo był dziełem przypadku. Piłkarz nie ma wątpliwości co do tego, iż na boisku zawsze postępuje uczciwie.

- Nie jestem zawodnikiem, który nie gra zgodnie z zasadami fair-play. Sądzę, że udowodniłem to przez te 10 lat, przez które występuję w Serie A. Jestem uczciwy i zawsze staram się uczciwie strzelać bramki - stwierdził.

- Palermo? Także w tym spotkaniu próbowałem uderzyć piłkę nogą i to dotknięcie ręką było absolutnie niezamierzone. Zaakceptowałem decyzję Giudice Sportivo ze spokojem, podobnie jak inne rzeczy, które spotkały mnie w karierze - zakończył.

Fiorentina z siedemnastoma punktami na koncie zajmuje piąte miejsce w tabeli i póki co traci trzy oczka do ekip, które przewodzą stawce, a mianowicie: Udinese Calcio i SSC Napoli.

Obinna jest szczęśliwy w Interze

Victor Nsofor Obinna nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony z faktu, iż dostał swoją szanse gry dla zespołu Interu Mediolan. Napastnik jest wdzięczny za to szkoleniowcowi klubu, a mianowicie Jose Mourinho, który coraz częściej na niego stawia.

- Jestem zadowolony, że Mourinho podoba się jak gram i jestem szczęśliwy, że mam możliwość bronienia barw Interu Mediolan - stwierdził.

Obinna miał odejść do Evertonu, ale nie otrzymał pozwolenia na pracę na wyspach i tylko dlatego pozostał w Mediolanie. Napastnik jak do tej pory rozegrał cztery mecze i zdobył jedną bramkę.

Inter w tym momencie zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli i ma na swoim koncie osiemnaście punktów.

10. kolejka Serie A: Znamy nazwiska arbitrów

Znamy już nazwiska arbitrów, którzy poprowadzą mecze 10. kolejki włoskiej Serie A. Hitem będzie rywalizacja Juventusu Turyn z AS Romą, którą poprowadzi Rizzoli, ale już patrząc na ligową tabelę wydaje się, że najwięcej emocji fanom Serie A dostarczy pojedynek AC Milanu z SSC Napoli, w którym sędzią będzie Rocchi.

Na pewno emocji nie zabraknie w Rzymie, gdzie miejscowe Lazio podejmie Catanię Calcio. W tym pojedynku sprawiedliwym będzie Gava. Ponadto będące liderem Udinese zmierzy się z Genoą. Ten mecz poprowadzi Tagliavento.

Aktualny mistrz Włoch, a mianowicie Inter tym razem zagra na wyjeździe z Regginą. Arbitrem tej konfrontacji będzie De Marco.

Lista arbitrów:

Atalanta - Lecce: Marelli;

Cagliari - Bologna: Giannoccaro;

Juventus - Roma: Rizzoli;

Lazio - Catania: Gava;

Milan - Napoli: Rocchi;

Palermo - Chievo: Mazzoleni;

Reggina - Inter: De Marco;

Sampdoria - Torino: Ayroldi;

Siena - Fiorentina: Farina;

Udinese - Genoa: Tagliavento.

Komentarze (0)