Piłkarze Bayernu w komplecie i w wybornych nastrojach odbyli ostatni trening przed rewanżowym spotkaniem półfinału Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt.
Jedynie szkoleniowiec Bawarczyków wyglądał podczas zajęć na zadumanego i najprawdopodobniej wciąż przeżywającego śmierć swojego byłego asystenta Tito Vilanovy. We wtorkowy wieczór na Allianz Arenie obrońcy Bayern będzie starał się odrobić straty sprzed ponad tygodnia, kiedy to w Madrycie przegrał 0:1.