Bogusław Pietrzak (Ruch Chorzów): Po tym meczu czuję ogromny niedosyt. Zwycięstwo Wisły nie podlegało oczywiście dyskusji, ale my prosiliśmy się o drugą bramkę. W Krakowie nie można pozwolić sobie na to, na co my pozwoliliśmy. W końcówce stworzyliśmy kilka sytuacji, ale to jedynie dodało spotkaniu emocji. Nie byliśmy w stanie przeciwstawić się wiślakom.
Maciej Skorża (Wisła Kraków): Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Dobrze zaczęliśmy mecz, stwarzaliśmy sytuacje przy bramce przeciwnika. Drugą połowę zdeterminował wynik. Zagraliśmy trochę asekuracyjnie, w naszej podświadomości siedziało to, że prowadzimy dwoma bramkami. Myślę, że dało znać o sobie również środowe spotkanie z Górnikiem, wielu zawodników odczuwało jeszcze zmęczenie. Cieszy to, że nie tracimy kontaktu z liderem. Co do roszad w składzie, muszę powiedzieć, że nasze formacje defensywne są bardzo dobrze obsadzone. Gorzej wygląda sytuacja z zawodnikami ofensywnymi. Myślę jednak, że zmiany, które przeprowadziłem, dobrze rokują na przyszłość.