Jerzy Brzęczek dla SportoweFakty.pl: Nawałka ma prawo eksperymentować, ale w eliminacjach cel powinien być jasny

Jerzy Brzęczek nie krytykuje decyzji Adama Nawałki i uważa, że mecz z Niemcami da mu duży materiał do analizy. Były kadrowicz nie ukrywa jednak, że w eliminacjach cel może być tylko jeden.

- Bez względu na skład personalny Niemców, będzie to dla nas silny przeciwnik. Zawodnicy, którzy dostaną szansę, przejdą solidny test. Nie każdy jest na co dzień podstawowym graczem, więc selekcjoner zyska duży materiał do analizy. Czeka nas pożyteczny sprawdzian - zwłaszcza że ten rywal zawsze stawia poprzeczkę wysoko - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Jerzy Brzęczek.

Po starciu z Niemcami biało-czerwonych czeka jeszcze tylko jeden pojedynek towarzyski - 6 czerwca w Gdańsku z Litwą. Czy wobec tego Adam Nawałka zdąży przygotować zespół do eliminacji Euro 2016, zwłaszcza że na początku swojej kadencji sporo eksperymentował? - Ja nie będę oceniał trenera. On dysponuje sporym doświadczeniem, ma też swoją filozofię. Życzę jemu, a także wszystkim osobom związanym z reprezentacją, by zakwalifikowała się ona do mistrzostw Europy i grała skutecznie. To nasz wielki cel, a jego realizacja jest niezmiernie potrzebna. Mamy przecież piękne stadiony, spory potencjał, brakuje tylko wyniku sportowego. Dotyczy to zresztą nie tylko kadry, ale też ekip klubowych - dodał Brzęczek.
[ad=rectangle]
W Euro 2016 wezmą udział aż 24 zespoły, co sprawia, że dla Polaków awans jest w zasadzie obowiązkiem. - Zgadza się, lecz taki sam obowiązek mieliśmy wtedy, gdy do tej imprezy kwalifikowało się 16 drużyn. Mamy wspaniałe tradycje, poza tym udział w takich turniejach to podstawowy warunek dalszego rozwoju. Inne nacje, które kiedyś były za nami, poczyniły spore postępy i poszły do przodu. Musimy im dotrzymać kroku, a nie tylko żyć historią. Liczę, że to się uda - zakończył były reprezentant Polski.

Komentarze (0)