Widzew Łódź jeszcze wierzy w utrzymanie
Na cztery kolejki przed końcem sezonu T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Widzewa Łódź plasują się na ostatnim miejscu w tabeli. Podopieczni Artura Skowronka wierzą jednak jeszcze w utrzymanie.
Dla łodzian kluczowy może okazać się mecz z Jagiellonią. W przypadku zwycięstwa pojawi się jeszcze nadzieja dla Widzewa. - Mamy kilka punktów straty do bezpiecznej strefy. Żarty się kończą, a zostały cztery spotkania. Liczyliśmy, żeby w każdym meczu przynajmniej punktować, a nie przegrywać kolejnego spotkania na wyjeździe - komentuje Mateusz Cetnarski. W ostatniej kolejce Widzew przegrał ze Śląskiem Wrocław po golu z rzutu karnego w ostatnich minutach potyczki.
- Na pewno wierzymy w utrzymanie. Teraz tylko zaczyna się tak, że nie liczymy już tylko na siebie, ale i na inne drużyny, żeby punktowały pod nas. To jest bardzo ciężkie, bo chcieliśmy być tylko i wyłącznie zdani na siebie, i grać kolejne dobre spotkania - dodaje Cetnarski.
- Teraz już wszystkie spotkania musimy wygrać jeśli myślimy o utrzymaniu. Musimy walczyć o pełną pulę - podsumowuje natomiast Piotr Mroziński.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!