Stomil pomoże sam sobie? - zapowiedź meczu Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz

Stomil Olsztyn spróbuje w sobotę opuścić strefę spadkową. Przed starciem z Sandecją Nowy Sącz nieprzypadkowo wspomina się 6 października 2012 roku.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Tego dnia Stomil Olsztyn rozgromił na swoim terenie Bianconerich aż 4:0. Sytuacja przed meczem była analogiczna do obecnej - olsztynianie przystępowali do niego po serii bez zwycięstwa, plasując się w strefie spadkowej. Sandecja Nowy Sącz była w środku tabeli. Gospodarze rozegrali koncertową partię, a po dublecie ustrzelili Mindaugas Kalonas i Szymon Kaźmierowski, których jednak nie ma już w klubie.

Teraz Stomil Olsztyn ma nadzieję na choćby skromniejsze przełamanie, które zwiększy szansę na utrzymanie. Po ostatnim remisie 0:0 z Flotą Świnoujście znajduje się w strefie spadkowej, ze stratą dwóch punktów do bezpiecznego miejsca. - Na pewno remis w Świnoujściu ucieszył najbardziej inne drużyny z dołu tabeli, ale może on nabrać dodatkowej wartości, jeżeli odniesiemy zwycięstwo na swoim terenie - zapowiedział Michał Trzeciakiewicz.
Trzeciakiewicz i spółka mają ostatnio problem w ofensywie. Dla odblokowania wygrali w tygodniu 7:0 sparing z Tęczą Biskupiec. Nikt w sobotę nie pauzuje za kartki, a inną pozytywną wiadomością dla trenera Adam Łopatki jest powrót po kontuzjach Pawła Łukasika i Marcina Warcholaka.

W Olsztynie zamelduje się aktualnie siódma siła I ligi - Sandecja Nowy Sącz. Pasom nie grozi w tym sezonie ani spadek, ani awans, dlatego mogą zagrać bez obciążeń. - Rozgrywki jeszcze się nie skończyły i teoretycznie wszystko może się wydarzyć. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że Sandecja jest w dobrym położeniu na tę chwilę - przyznał Ryszard Kuźma.

Trener Sandecji musi ponownie łatać luki w bloku obronnym. Kontuzje eliminują z gry Pablo Gomeza i Roberta Cicmana, a nadmiar kartek - Adama Mójtę. Wiadomo już, że Kuźma dokona kolejnego przemeblowania, ponieważ w Olsztynie nie będzie Tomasza Margola, który ostatnio zagrał jako stoper.
Adam Mójta nie zagra w sobotnim meczu ze Stomilem Olsztyn Adam Mójta nie zagra w sobotnim meczu ze Stomilem Olsztyn
Mimo problemów kadrowych Sandecja wygrała w poprzedniej kolejce 2:1 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Był to piąty z rzędu mecz tego zespołu ze strzelonym golem, tymczasem Stomil w ostatnich czterech kolejkach trafił do siatki zaledwie raz.

Piłkarzem, na którego zwraca się baczną uwagę przed meczem jest Arkadiusz Czarnecki. Przeniósł się on zimą z Sandecji do Stomilu, wywołując przy tym spore, kilkunastodniowe zamieszanie na linii Nowy Sącz - Olsztyn - Świnoujście. Teraz pomaga rozpracować przeciwnika. Na ile przyniesie to efekt? Pokaże sobotnie spotkanie.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Stomil powalczy o przełamanie i opuszczenie strefy spadkowej, natomiast Sandecja chce zająć jak najwyższe miejsce na koniec sezonu i zmazać koszmarne, olsztyńskie wspomnienia z poprzedniego sezonu.

Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz / sob. 17.05.2014 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Stomil: Skiba - Bucholc, Czarnecki, Szymonowicz, Warcholak - Lech, Jegliński, Głowacki, Kun - Łukasik, Darmochwał.

Sandecja: Cabaj - Makuch, Szeliga, Bartków, Frańczak - Bębenek, Urban, Nather, Szczepański, Grzeszczyk - Traore.

Sędzia: Paweł Dreschel (Gdańsk).

Zamów relację z meczu Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz
Wyślij SMS o treści PILKA.SANDECJA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Stomil Olsztyn - Sandecja Nowy Sącz
Wyślij SMS o treści PILKA.SANDECJA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Perełki I ligi. Tych piłkarzy chcemy widzieć w T-Mobile Ekstraklasie!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×