Antonio Di Natale zmienił zdanie i nie kończy kariery! 36-latek chce 200 goli w Serie A

Snajper Udinese Calcio zamierza kontynuować karierę w klubie ze Stadio Friuli w sezonie 2014/2015. Wcześniej weteran włoskich boisk zapowiadał zawieszenie butów na kołku.

W styczniu tego roku po serii słabych występów Udinese Calcio Antonio Di Natale ogłosił, że po zakończeniu rozgrywek przestanie zawodowo grać w piłkę. Decyzja wydawała się o tyle zaskakująca, że 36-latek wciąż znajdował się w wysokiej formie i był zdecydowanie najskuteczniejszym zawodnikiem Zebr.

W ostatnim pojedynku sezonu "Toto" popisał się hat-trickiem (3:3 z Sampdorią Genua), łącznie zdobył 17 goli, a w całej Serie A skuteczniejsi okazali się od niego tylko Ciro Immobile, Luca Toni i Carlos Tevez. To sprawiło, że filigranowy napastnik zmienił zdanie i chce zostać w zespole Francesco Guidolina.
[ad=rectangle]
- Futbol wciąż sprawia mi radość i wielka szkoda, że sezon kończy się właśnie teraz, kiedy jestem w dobrej formie. Co będzie dalej? Zobaczymy, skłaniam się ku kontynuowaniu kariery - przyznał Di Natale. Według najnowszych doniesień włoskich mediów zawodnik podjął już ostateczną decyzję i w przyszłym sezonie nadal będzie reprezentował biało-czarne barwy.

Dodatkową motywację stanowi dla snajpera Udinese chęć zdobycia co najmniej 200 goli w Serie A. Obecnie w dorobku Di Natale są 193 bramki, co daje mu 7. pozycję w klasyfikacji strzelców wszech czasów. Jeśli klubowy kolega Piotra Zielińskiego utrzyma obecną skuteczność, zdoła przeskoczyć jeszcze autora 205 trafień Roberto Baggio.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (2)
avatar
pablo80
20.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze. Mieć taką forme w tym wieku. Do tego przywiązanie do barw. 
avatar
DyDeK
19.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
O! Jak fajnie. :D