Europejskie media: Szalona noc madrytczyków, Real pozbył się obsesji, heroiczne Atletico

La Decima, czyli dziesiąty w historii Realu Madryt Puchar Europy, to najczęściej pojawiające się hasło po sobotnim pojedynku na Estadio da Luz. "Real zdobył długo oczekiwany i upragniony dziesiąty tytuł, chociaż był krok od porażki w finale i do wyrównania doprowadził dopiero w 93. minucie" - pisze hiszpańska Marca.
[ad=rectangle]
"Wiara dała Realowi La Decimę" - komentuje AS. "Ramos w 93. minucie odpowiedział na bramkę Godina zdobytą po błędzie Casillasa i doprowadził do dogrywki. W niej Atletico walczyło heroicznie, ale umarło po golach Bale'a, Marcelo i Ronaldo" - relacjonują dziennikarze.

"Real zdobył cenny dziesiąty Puchar Europy po pokonaniu na Estadio da Luz Atletico, któremu dały się we znaki trudy całego sezonu. Simeone aż do 93. minuty miał zwycięstwo, ale gol Ramosa pozwolił po dogrywce świętować Ancelottiemu. Po 12 latach i triumfie w finale w Glasgow Królewscy pozbyli się obsesji" - analizuje kataloński Sport.

Redaktorzy El Pais powracają do finału sprzed 40 lat, kiedy Atletico Madryt w finale Pucharu Mistrzów od 114. minuty prowadziło z Bayernem Monachium, by w 120. stracić gola i przegrać powtórzony mecz aż 0:4. "Drużyna Simeone, która prowadziła po bramce Godina, przywołała wszystkie duchy Schwarzenbecka (strzelec gola dla Bayernu - przyp.red.), gdy Ramos posłał piłkę w doliczonym czasie gry i doprowadził do dogrywki" - zauważają.

"Szalona madrycka noc" - tytułuje relację z pojedynku francuski L'Equipe, zwracając uwagę, że Los Colchoneros byli krok od sięgnięcia po Puchar Europy, a ostatecznie doznali wysokiej porażki. "Aż do doliczonego czasu gry i stałego fragmentu Atletico prowadziło i zmierzało po tytuł. W dogrywce Królewscy usiedli na rywalu i wycisnęli z niego soki" - pisze niemiecki Kicker.

Włoska prasa cieszy się z sukcesu Carlo Ancelottiego, który po raz trzeci w roli trenera wygrał Ligę Mistrzów. "Real - Atletico 4:1, Ancelotti na dachu Europy" - wybija La Gazzetta dello Sport. Brytyjczycy dużo miejsca poświęcają natomiast Garethowi Bale'owi, który w premierowym sezonie w madryckim zespole wywalczył podwójną koronę. "Książę Walii królem Europy! Bale wyprowadził Real na prowadzenie w dramatycznym finale" - pisze Daily Mail.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!