Jaśniej się nie da. Kibice zdecydowali ws. Michała Probierza

Getty Images
Getty Images

Mimo spadku reprezentacji Polski do dywizji B Ligi Narodów, trener Michał Probierz nadal cieszy się poparciem kibiców – wynika z sondażu IBRiS. Fani Biało-Czerwonych nie obarczają go całkowitą winą za słabe wyniki kadry.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski zanotowała najgorszy rok od lat, wygrywając jedynie cztery z trzynastu spotkań i przegrywając sześć. Wśród rywali znalazły się jednak czołowe europejskie drużyny: Holandia, Austria, Francja, Chorwacja czy Portugalia.

Po porażce 1:2 ze Szkocją na Stadionie Narodowym w listopadzie, Polska po raz pierwszy w historii Ligi Narodów spadła do dywizji B. Pojawiły się głosy o konieczności zmiany selekcjonera. Sondaż przeprowadzony przez IBRiS zapytał kibiców o tę kwestię.

Jak podaje "Fakt", na pytanie, czy należy zmienić trenera, odpowiedź "Tak, już teraz" wskazało 18 procent badanych i 25 procent kibiców. "Nie" odpowiedziało 32 procent ogółu i 31 procent fanów. Opcję "Tak, jeśli nie awansuje na mistrzostwa świata" wybrało 20 procent respondentów i 30 procent kibiców.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Polacy nie przypisują całej odpowiedzialności za wyniki selekcjonerowi. Aż 45 procent badanych uważa, że to zawodnicy są kluczowym czynnikiem sukcesu, a 15 procent podkreśla znaczenie atmosfery w zespole. Michał Probierz, według ankietowanych, jest dopiero na trzecim miejscu w hierarchii wpływów na skuteczność drużyny z 10 procent wskazań.

Kibice w sondażu wskazali także nowego pierwszego bramkarza reprezentacji. 36 procent wszystkich badanych i 72 procent interesujących się piłką nożną uważa, że polskiej bramki powinien strzec Łukasz Skorupski.

Badanie przeprowadzono przez IBRiS w dniach 23-24 listopada metodą CATI na reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski, w tym 531 kibiców.

Reprezentacja Polski obecnie czeka na losowanie eliminacji mistrzostw świata 2026. Naszych grupowych rywali poznamy 13 grudnia w Zurychu. Kolejny mecz Biało-Czerwoni rozegrają w marcu.

Komentarze (0)