Piątek w Ligue 1: Chamakh marzy o grze w lidze angielskiej

East News
East News

Piłkarz Girondins Bordeaux Marouane Chamakh przyznał, że w przyszłości chciałby przenieść się do jednego z angielskich klubów. Steve Mandanda optymistycznie patrzy w przyszłość i uważa, że Olympique Marsylia powalczy w tym sezonie o mistrzostwo Francji. Z kolei zawieszony za brutalny faul Stephane Dalmat nie zagra w czterech najbliższych meczach FC Sochaux.

Chamakh marzy o grze w Premiership

Napastnik Girondins Bordeaux Marouane Chamakh nie ukrywa, że w przyszłości chciałby spróbować swoich sił w lidze angielskiej. Marokańczyk, którego kontrakt z obecnym klubem obowiązuje do 2010 roku, zapowiada, że w kwestii jego przyszłości dużo będzie zależało od tego, czy we francuskim zespole zmieni się szkoleniowiec.

- Nie będę występował w żadnym innym francuskim klubie. Jeśli odejdę z Bordeaux, chciałbym przenieść się do Anglii. Lubię Arsenal, ale taki zespół jak Tottenham też byłby dla mnie wspaniały. Poczekajmy jednak do końca sezonu, zobaczymy czy uda nam się zakwalifikować do Ligi Mistrzów i czy Laurent Blanc zostanie w Bordeaux - powiedział Chamakh.

Mandanda: Mamy szansę na mistrzowski tytuł

Bramkarz Olympique Marsylia Steve Mandanda uważa, że jego zespół włączy się w tym sezonie do walki o mistrzostwo Francji. Po udanym początku rozgrywek podopieczni Erica Geretsa zajmują aktualnie 2. pozycję w tabeli Ligue 1, a do lidera - Olympique Lyon tracą tylko cztery punkty.

- Myślę, że możemy wygrać ligę. Obecnie mamy cztery punkty straty do Lyonu, ale w tej fazie rozgrywek to nic nie znaczy. Pokazaliśmy, że mamy potencjał, aby wygrywać z najmocniejszymi przeciwnikami - powiedział Mandanda.

23-letni golkiper, który w ostatnich spotkaniach popełnił kilka poważnych błędów, odniósł się także do krytycznych opinii o jego dyspozycji.

- Faktycznie, nie odegrałem dużej roli w ostatnich zwycięstwach, ale moim zdaniem fala krytyki, która na mnie spadła, jest przesadzona. Na boisku staram się o tym nie myśleć, ale zabolało to nie tylko mnie, ale także moją rodzinę - stwierdził piłkarz.

Dalmat zawieszony na cztery mecze

Piłkarz FC Sochaux Stephane Dalmat w trakcie pojedynku z Olympique Lyon brutalnie sfaulował Miralema Pjanica. Doświadczony pomocnik został ukarany czerwoną kartką, a teraz dodatkowo zawieszony na cztery najbliższe mecze.

W wyniku starcia z Dalmatem utalentowany piłkarz Olympique Lyon doznał kontuzji. Reprezentant Bośni i Hercegowiny nie będzie zdolny do gry przynajmniej do końca listopada.

Valverde chce wykorzystać swoją szansę

Z powodu kontuzji przez najbliższe cztery tygodnie będzie musiał pauzować podstawowy bramkarz Girondins Bordeaux Ulrich Rame. Trener Laurent Blanc zdecydował, że zastąpi go Matthieu Valverde. 25-letni Francuz, który wystąpił już w meczu Ligi Mistrzów z CFR Cluj, zapowiada, że nie ugnie się pod presją i wykorzysta swoją szansę.

- Media wywierają na mnie presję, ale ja to ignoruję. To jest dla mnie ważny okres, ponieważ muszę udowodnić swoją wartość i pokazać, że jestem gotowy do gry w pierwszym składzie - powiedział Valverde.

Osłabione FC Lorient

W sobotnim meczu z OGC Nice z powodu kontuzji nie będzie mógł wystąpić ani podstawowy golkiper FC Lorient Fabien Audard, ani jego zmiennik Lionel Cappone. W bramce drużyny Christiana Gourcuffa stanie 29-letni Alban Joinel, który jeszcze rok temu występował w amatorskim zespole Carquefou.

- Jestem szczęśliwy, że będę miał okazję zagrać, choć nie był to mój cel, gdy przychodziłem do FC Lorient. Chciałem opuścić amatorską ligę i nabrać cennego doświadczenia, ale kontuzje sprawiły, że zagram w Ligue 1 - przyznał Joinel.

Komentarze (0)