Zmarł Alfredo di Stefano - jeden z największych piłkarzy w historii (wideo)

Nie żyje Alfredo Di Stefano - jeden z największych zawodników w historii futbolu. Argentyńczyk zmarł w poniedziałek na atak serca w jednym z madryckim szpitali. Miał 88 lat.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

W czasie kariery piłkarskiej reprezentował barwy River Plate Buenos, Millonarios Bogota, Realu Madryt i Espanyolu Barcelona. Grał w reprezentacji Argentyny (6 meczów i 6 bramek), Kolumbii (4 występy) i Hiszpanii (31 spotkań i 23 gole).

Najdłużej, bo przez 11 lat, związany był z Królewskimi, z którymi zdobył osiem mistrzostw Hiszpanii, pięciokrotnie wygrał Puchar Mistrzów i za każdym razem wpisywał się na listę strzelców w finale, co jest rekordem tych rozgrywek. Dwukrotnie (1957, 1959) był laureatem Złotej Piłki dla najlepszego gracza globu. W latach 1953-1964 rozegrał dla Królewskich 396 spotkań, w których zdobył 307 bramek!
W plebiscycie "France Football" na najwybitniejszego piłkarza XX wieku zajął czwarte miejsce. Wyprzedzili go tylko Pele, Diego Maradona i Johan Cruyff.

Karierę szkoleniową miał równie udaną, co piłkarską. Przez blisko ćwierć wieku w latach 1967-1991 pracował w Elche CF, Boca Juniors Buenos Aires, Sportingu Lizbona, Rayo Vallecano, CD Castellon, River Plate i Realu Madryt. Jako szkoleniowiec zdobywał mistrzostwo Argentyny i Hiszpanii, sięgał po puchar Argentyny i Hiszpanii.

Od 2000 roku był honorowym prezydentem Realu. Od 2006 roku był patronem stadionu, na którym swoje mecze rozgrywają drużyny młodzieżowe i rezerwy Realu.
Źródło: Agencja TVN/x-news

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×