Yanick Kakoko występuje na pozycji środkowego pomocnika. W swojej dotychczasowej karierze Kakoko grał w młodzieżowych drużynach Bayernu Monachium, w barwach którego rozegrał 47 meczów w Bundeslidze juniorów, strzelając 17 bramek. Trzykrotnie zagrał również w drużynie rezerw Bayernu. Następnie zawodnik występował na czwartoligowych boiskach w Niemczech w zespołach FC Homburg oraz rezerwach Gurther Furth rozgrywając w sumie 80 meczów i strzelając w nich 21 bramek. W barwach tego ostatniego klubu zadebiutował w 2. Bundeslidze.
[ad=rectangle]
Niemiecki zawodnik ostatni sezon spędził w szwajcarskim zespole FC Wolhen (Challenge League - odpowiednik polskiej I ligi), rozgrywając w tym klubie 30 meczów, strzelając 2 bramki i zapisując na swoje konto 7 asyst.
Kakoko początek meczu ze Śląskiem Wrocław miał przeciętny, nie wykorzystał między innymi bardzo dobrej sytuacji strzeleckiej. Potem jednak zdecydowanie się rozkręcił i był sporym zagrożeniem dla defensorów WKS-u. - Zaprezentował się pozytywnie. Na początku był troszkę zagubiony, powoli wchodził w mecz, ale jak już się oswoił z boiskiem i drużyną, to jego gra wyglądała bardzo dobrze. Widać, że chłopak ma potencjał do ofensywnej, kreatywnej gry, trzeba tylko dać mu szansę. Myślę, że ma spore szanse, by z nami zostać - skomentował jego występ na łamach miedzlegnica.eu Wojciech Stawowy, opiekun Miedzianki.